Kolejny dzień diety. W pasie już tylko 92 cm. To strasznie dużo jeszcze, ale było 116. Mam dziwny smak w ustach i trzeba by chyba zjeść więcej węglowodanów. Moze dziś coś zjem... Mam mieszankę warzywną na zupę i chcę ją wykorzystać do jajecznicy. Są w niej ziemniaki. Do tego będzie serek wiejski i kotlet mielony.
Wczoraj zrobiłam sobie perfumy z wosku i niestety przepis był kiepski, bo wyszły za twarde. Trzeba je kruszyć czym twardym, bo palcem się nie da. Zapach jest fajny. Takich perfum uzywam w domu. Używam też perfum w olejku. Na wyjście mam normalne z tym, że od niedawna kupuję tylko perfumy rozlewane. Kiedyś kupowałam oryginalne w cenie 300-400 zł, ale stwierdziłam, ze nie ma sensu przepłacać. Te rozlewane są rownie trwale, a na tym mi głownie zalezy. Część zaoszczędzonych w ten sposob pieniędzy wpłacam na potrzebujące koty. Czasem psy... Tak jest lepiej. Nie łatwo mi pozwolić sobie na zbędny luksus ze świadomością, że tak wiele zwierzat potrzebuje pomocy.
Dziś Krzysiek idzie po południu do pracy, a ja moze wezmę się za naukę. Tym razem to będzie akwarela, bo mam ochotę poczynić obraz. Wykupiłam kolejną lekcję u Krissa Wieliczko. Niedługo chyba poczynię obraz olejny, bo chodzi za mna zima... Trzeba jakiś wzór wydrukować.
Wczoraj spadł śnieg. Krzysiek miał w pracy wycisk, bo odśnieżanie. Ja siedziałam głodna, bo czekałam na zakupy. Jadłam po raz pierwszy o 16. Mam dość zimy i czekam na wiosnę. W tym roku zima mnie nie cieszy. Jest mi zimno. To pewnie dieta. Było w domu 18 stopni i marzłam więc rozpaliłam w piecu. Krzysiek sie nawet nie wściekł. Przyniosłam też drewno i trochę węgla. To nie było trudne, ale drżałam o kręgosłup.
magda-48
28 stycznia 2021, 07:15wolisz siedziec głodna niz iśc po zakupy? ale to głupie
araksol
28 stycznia 2021, 13:15tak wolę poczekać na Krzyśka
ninka1956
27 stycznia 2021, 22:42Gratulacje, waga pięknie Ci spada. Kiedyś też ćwiczyłam Callanetics, świetne ćwiczenia i są wyniki, polecam. Pozdrawiam serdecznie
araksol
27 stycznia 2021, 23:24też kiedyś krótko ćwiczyłam...:)
aska1277
27 stycznia 2021, 18:29Bardzo ładny spadek cm w pasie, brawo. Ja również czekam już na wiosnę;)
araksol
27 stycznia 2021, 19:18ogród mnie wzywa...:)
Nattina
27 stycznia 2021, 15:50Zazdroszczę że tak konsekwentnie razem z kilogramami spadają ci centymetry w pasie. Bądź wyrwała nadal. Super ci idzie.
araksol
27 stycznia 2021, 16:54no idzie na szczęśćie....:)
barbra1976
27 stycznia 2021, 14:10Od ketonów pewnie ten smak, naturalna reakcja jak mało wegli, jak ich nie dolozysz będzie fajnie lecieć teraz. Ja jeszcze nie całkiem spielam dupę.
araksol
27 stycznia 2021, 14:42ja jeszcze troche