Weekend i dobrze. Dziś Krzysiek idzie po południu do pracy. Nie ma też Adriana. Ja będę pracować zawodowo, ale w domu juz nic robić nie będę. Kolejne porzadki od poniedziaku. Trzeba działać w sieniach.
Narzuciłam sobie dyscyplinę z jedzeniem. Staram się nie przekraczać 100 g węgowodanów. To duża przykrość dla mnie, bo je kocham. Nie chodzi tu o słodycze, ale o konkrety - domowe pieczywo, kluski, ziemniaki, kasze. Lubię uczucie nasycenia, pełności, a węgowodany to dają. Nie liczę, że schudnę, ale chcę powstrzymać tycie. Nie mam prawa przekroczyć 80 kg, bo to oznacza powrot otyłości. Juz nigdy to nie może sie zdarzyć. Dziś będzie zapiekanka ziemniaków i twarogu, serek wiejski, pomarańcza i jajecznica z pieczarkami. Obawiam się glodu...
Ostatnio jestem senna. Gdy śpię mniej niz 10 godzin, ziewam i okropnie się męczę. Z drugiej strony szkoda mi czasu na tak długie spanie, ale zawsze o tej porze roku dużo śpię. Obudzę się wiosną. Nie lubię spać tyko w upały. Wyskakuję wtedy z łóżka szybko, bo się pocę i pościel gorąca. Jak tu wtedy spać.
Kajtek strasznie rwie się na dwór. Trzeba uważać, bo czai sie pod drzwiami i umyka jeśli mu się uda. Często pod drzwiami miauczy żałośnie. Szkoda mi go. Zastanawiam sie czy nie kupić szelek i dlugiej smyczy i nie zacząć z nim wychodzić. Trochę by to dziwne było, bo z kotem nigdy nie wychodziam. Sąsiedzi też by pewnie mieli coś do powiedzenia, a już i tak mają mnie za dziwaczkę. Józek też wcześniej chciał wychodzić, ale nie miauczał i aż tak się nie rwał.
i zdjęcie z ktorego jestem zadowolona...:)
ANULA51
22 listopada 2020, 12:36Jak się dobrze pomyśli z jedzeniem , to nie chodzi się głodnym .. ja rano zawsze jem owsiankę, potem banana, obiad ciepła zupa i cycek z kurczaka z warzywami i kasza , przekąska gorzka czekolada , kolacja serek wiejski ogórek pomidor i razowy chleb.
araksol
22 listopada 2020, 13:28ja muszę jeść 1200 kalorii by nie tyć...
araksol
22 listopada 2020, 20:12glowne to kieliszek po prawej stronie- złoty podział
piekna.i.mloda
22 listopada 2020, 03:50mysle, ze robiac tego typu zdjecia powinnas zwrocic uwage, zeby nie obcinac kompozycji, wg mnie lepiej by wygladalo to zdjecie, jesli karafka i owoce pokazane by byly w calosci.
araksol
22 listopada 2020, 13:27ponoć tylko elementow gownych nie można obcinać
piekna.i.mloda
22 listopada 2020, 19:56A to nie sa glowne elementy tego zdjecia ?
gitarra88
22 listopada 2020, 00:36Może dołącz do grup z przepisami ketogenicznymi na Facebooku Keto, lchf. Jest tam sporo przepisów na zamienniki potraw mącznych ale bez tylu węglowodanów. Może się zainspirujesz i coś Ci posmakuje.
araksol
22 listopada 2020, 00:40u mnie jest z tym probem, ze nie mam gdzie robić zakupów. W moim sklepie sa tylko pospolite produkty...
gitarra88
22 listopada 2020, 14:16Zawsze można zamówić przez Internet :) kwestia chęci i nastawienia.
araksol
22 listopada 2020, 15:39mówisz? Jest jeszcze kwestia czy moi panowie będą jeść...
agnes315
22 listopada 2020, 00:04Moja Luśka po zalo, eniu szelek leży plackiem i trzeba ją ciągnąć i robi za froterkę do podłogi. PR, e testowane wszystkie modele, ws, ystko na nic 🙂
araksol
22 listopada 2020, 00:33no nie wiem:)
Naturalna! (Redaktor)
22 listopada 2020, 07:28😂😂😂😂
tara55
21 listopada 2020, 21:11Udana fotka
araksol
22 listopada 2020, 00:32dzięki:)
Naturalna! (Redaktor)
21 listopada 2020, 19:29a karafka pusta czy są tam jakieś %? ;) co do węgli - to jakbyś pofikała trochę kardio z jakimiś trenerkami - mogłabyś jeść ich ciut więcej i nie tyć ;) może nAWET spacery z Kajtkiem byłyby super treningiem kardio, jakby Cię przegonił szybkim tempem dookoła zagrody ;) :D
araksol
21 listopada 2020, 20:12o w życiu...Tylko nie ruch...Wolę jeść mniej...
Nirvanka2016
21 listopada 2020, 16:42Piękne zdjęcie, super światło. A z kitkiem wychodź na spacery, ludzie zawsze będą gadać i nic się na to nie poradzi, aTy się trochę poruszasz kalorii trochę spalisz. Jednym słowem korzyści dodatkowe będą.
araksol
21 listopada 2020, 16:52no chyba będzie trzeba
hanka10
21 listopada 2020, 14:55Piękne zdjęcie :)
araksol
21 listopada 2020, 14:55dziękuję:)
barbra1976
21 listopada 2020, 13:20Kurcze, to jakoś odwrotnie masz. Po weglach szybko rośnie cukier i szybko spada i zaraz znowu ich się chce. Pewnie zależy, z czym się je, jak tłuszcz, to on syci. Od kiedy robię chleb, zjadam ze trzy kromki dwa razy w tygodniu. Guess what. Waga stoi...
araksol
21 listopada 2020, 13:43ja po węglach tyję :)
barbra1976
21 listopada 2020, 14:03No właśnie. Najbardziej po tych chamskich nic nie wartych z mąki.
barbra1976
21 listopada 2020, 14:04A dlaczego kot nie może wyjść?
araksol
21 listopada 2020, 14:13u mnie niebezpieczna droga obok i pies u sąsiada który zabija koty
barbra1976
21 listopada 2020, 14:17No to dobry pomysł ze smycza. A ludzie że będą gadać- zawsze gadają. Pośmiejesz się z nich 😁
araksol
21 listopada 2020, 14:23no tak muszę zrobić, bo sie męczy...