Wypłaty z gazety nadal nie dostałam. Naczelny się odezwał z wiadomością, ze babka która sie tym zajmuje choruje. Nikt ponoć jej zastapić nie moze. Zastanawia mnie tylko czemu sie tak długo nie odzywał. Napisał sms dopiero gdy go poinformowałam, ze gdzieś to zgłoszę. To już drugie wydawnictwo z którym mam problemy. W poprzednim dla którego robiłam horoskopy tez o wypłatę nie mogłam sie doprosić. Oni tak chyba myślą, ze współprcownicy jeść nie potrzebują i że powinni byc zadowoleni z samego faktu współpracy. Tak szczerze to jak wspólpracuję z czasopismami od 30 lat, to te problemy są dopiero teraz. Wcześniej wspolpracownicy byli bardziej szanowani... Teraz szanowany jest tylko chyba prezes i wyzsza kadra kierownicza. Szeregowy pracownik to istota gorszego gatunku. Zastanawiam się czy z tego typu dzialalności sie nie wycofać. Już kilka razy zostałam oszukana. Zostaly by mi tylko wrózby. Trochę niskie zarobki.
Powoli zaczynam myśleć o pracy nad moimi uczuciami. Do tej pory tematu raczej nie dotykałam. Załozyłam pancerz i tak żyłam godząc sie na to co mnie czasem uwierało. O uczuciach nie myślałam. Teraz chyba dojrzałam do tego by czuć więcej. Chciałabym znowu zacząć ukazywać innym swoja wrażliwość. Teraz znają ja tylko zwierzęta...
Wczoraj udało mi się wykonać łuk. Asana niby nie jest trudna, ale trochę jednak sprytu wymaga. Wytrzymałam 10 powolnych oddechów. Za kilka dni chyba zrobie pysk krowy z jednej strony. Z drugiej strony pewnie z czasem. Kwiat lotosu jest dla mnie nieosiągalny :( , a w zeszłym roku go robilam. Nisko, bo nisko ale jednak.
Kaszanka z chlebem, sos z fasoli czerwonej i kiełbasy z makaronem, serek homegenizowany, pomarańcza. Znowu mniej kalorii, bo kilka dni temu były grzeszki. Teraz to zrzucam. Akceptuję teraz wagę 85 kg i ani grama więcej...
Naturalna! (Redaktor)
2 listopada 2019, 10:26Jesz kaszankę? :D ja lubię, ale myślałam, że Ty unikasz. Po co Ci ten kwiat lotosu? Wiesz ja kiedyś też dużo rzeczy robiłam i byłam bardziej giętka, elastyczna. Z wiekiem ciało robi się bardziej sztywne, dlatego joga to zbawienie. Dziękuję Ci za to wyzwanie :) sama założyć nie mogę, bo mnie serwis vitalii robi w konia i podczas zakładania jakiegoś wyzwania, wyskakuje komunikat, że jest przerwa i wszystko znika. Wrrrrr... A chciałam założyć wyzwanie dla siebie z tymi zimnymi prysznicami. Uczucia fajnie się wyraża jeśli są to pozytywne, ale negatywne lepiej przepracować w ruchu aniżeli obarczać nimi ludzi.
araksol
2 listopada 2019, 14:22Jem czasem kaszankę.No ciekawe co z tymi wyzwaniami u Ciebie...Z uczuciami to fakt...
hanka10
2 listopada 2019, 10:00Chcesz pracować nad uczuciami czy odwagą, żeby je okazywać?
araksol
2 listopada 2019, 14:21nad uczuciami też, bo sie przy ludziach blokuję i udaję twardzielkę...
Julka19602
2 listopada 2019, 07:00Nie wiem czy to mozliwe ale czy bys mogla mi powrozyc , potrzebuje wsparcia brak mi pracy I takze motywacji by jej sxuksc mozr wrozba by podpowiedziala co przyniosa mi najblizsze miesiace bardzo proszr podsm Tobie moja date urodzenia 06.10.1960 jesli odmowisz zrozumiem kaxdy ma jakies zasady. Pozdrawiam
araksol
2 listopada 2019, 14:20poszla wiadomość priv