Jutro koniec rywalizacji na forum. Trzeba uzupełnić tabelki. Jak na razie spuchłam i wyniku sie boję. :( Dziś zupa z kurek i fasoli. W sklepie nie było kefiru i muszę zjeść serek homogenizowany a sery sa zabronine. Pierwsze odstępstwo i oby mi nie zaszkodziło. Na razie do diety mam cierpliwość.
Wczorajszy dzień to był totalny wypoczynek psychiczny. Dużo spałam, sporo czytałam, trochę medytowałam. Dzisiejszy dzień ma być podobny z tym, ze będzie też słuchanie mszy w internecie. Zawsze byłam raczej poganką, ale ostatnio próbuję religię katolicka poznać. Słucham więc mszy i myślę o czytaniu biblii. Nie, nie będę chodzić do kościoła i nie zrezygnuję z ezoteryki. Co to to nie. Mój rozwój duchowy, tak ważny dla mnie pójdzie raczej wielotorowo. Będzie to chrześcijaństwo, ale niekoniecznie katolicyzm, bo do księży mam uwagi oraz ezoteryka. Nie myślę o tym by wziąć z moim pierwszym mężem rozwód kościelny, nie myślę o spowiedzi przed księdzem, nie myślę o przystępowaniu do komunii. Chyba jestem bliżej protestantyzmu.
Ostatnio coraz bardziej zamykam się w sobie. Nie mam czasu ani i specjalnej ochoty na kontakty z ludźmi mającymi inne niż ja podejście do życia i inne zainteresowania. Jeśli mam z kimś spędzać czas to ten ktoś musi mi być w jakiś sposób bliski. Musi przejawiać podobne wartości. Z rozgadanymi, towarzyskimi, hałaśliwymi, materialistami bez empatii mi nie po drodze.
Matrka
26 sierpnia 2019, 10:11Jak ja Cię rozumiem. Lubię kościoły inne, tam gdzie mnie nie znają...mieszkam na wsi...więc wiadomo jak to jest. Jestem już 2 miesiąc uwięziona po wypadku samochodowym...brakuje mi kościoła, murów, tego chłodu, tego czegoś....bardzo. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
araksol
26 sierpnia 2019, 12:25oglądam msze w internecie i wyciszam się...:)
equsica
25 sierpnia 2019, 22:51widać ze duzo pracujesz nad szkocami, co prawda żaden ze mnie znawca tematu ale wydaje mi sie ze są coraz lepsze :D
equsica
25 sierpnia 2019, 22:51szkicami
araksol
25 sierpnia 2019, 23:04chyba tak...coraz mniej błędow...
beaataa
25 sierpnia 2019, 13:22Dla mnie wszystkie religie maja element medytacji. Te same słowa powtarzane. Ten sam czas. Wiadomo co trzeba robić i mówić. Miejsca to już jak kto lubi (jak wchodziłam do starych włoskich kościołów, to jakbym do innej rzeczywistości wchodziła)
araksol
25 sierpnia 2019, 15:09niektore stare kościoly lubię, ale tlum mnie drażni