Dziś Megusia weźmie ostatnia tabletkę. Jest dobrze- je, śpi, chodzi, mruczy, łasi się. Najgorsze juz chyba za nią. Rana jest olbrzymia. Kaftanik ma nosić do 25 grudnia i oby nic nie wróciło.
Dziś powinnam odpoczywać, a praca mnie goni. W terminarzu jest cała lista zadań do wykonania na dziś. Jutro stresujący dzień, bo wyjazd i to rano. Nie wyśpie się. Odeśpię pewnie po powrocie. We wtorek, a może już jutro ma przyjechac Sebastian. Też spania nie będzie, bo mi każe o 10 wstawać. Muszę sie dostosować, bo to kompromis jest. On wstaje około 8. Dziś oprócz wróżb i pisania na forum trzeba napisac dwa teksty w tym prognozę tarota. Chciałabym tez mieć czas na cos artystycznego. To ważne dla mnie.
Z kursów, które wstępnie wybrałam chyba zrezygnuję. Jeden skupia sie bardziej na edycji niż pisaniu, a drugi to webwriting w pigułce. Ten drugi mógłby być interesujący ale to czysta wiedza bez praktyki. Chyba jednak kurs webwritingu na innym portalu będzie lepszy, bo tam jest opieka nauczyciela i krytyka napisanych tekstów. Jest drozszy, ale chyba bardziej wartościowy dla mnie. Zaczyna sie pod koniec stycznia i chyba sie zapiszę.
Wczoraj próbowałam działać na tablecie graficznym i to jakaś czarna magia jest. Łatwiej mi się pracuje myszką.
Charin
23 grudnia 2018, 00:50Ta rybka wygląda mi na cherubinka ognistego :) Ćwicz rysowanie na tablecie, oglądaj dużo poradników na youtube i naucz się pracować na warstwach w programach ;) Na początek spróbuj w programie GIMP ;)
iesz4
16 grudnia 2018, 20:58Jak gość w domu to nie pasyje wstawać później od niego.
araksol
16 grudnia 2018, 21:36Krzysiek z nim siedzi, a on sie czuje jak w domu...
dorotamala02
16 grudnia 2018, 18:27Fajnie że kotka wraca do zdrowia.Zazdroszczę Ci możliwości spania tak długo ja wstaję o 4 .55 ale to jest kwestia przyzwyczajenia i rytmu dnia.Życzę sprawnego ogarnięcia wszystkich spraw i terminów.Pa:)))
araksol
16 grudnia 2018, 21:36o 4:55 to ja nieraz usypiam:)