Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Dziś mija 6 tydzień jogi. Ćwiczę codziennie minimum 15 minut. Moja sprawność wyraźnie wzrosła. Podoba mi się lekkość z jaką wstaję z podłogi. Jeszcze niedawno bałam się kucnąć i usiąść na  podłodze, bo miałam duzy problem z podniesieniem się. Jeszcze niedawno by obrać ziemniaki musiałam siadać na stołeczku w spizarni. Teraz po prostu kucam. :) Jeszcze niedawno uważałam, ze osoby otyłe muszą być niesprawne. Teraz już się nad tym zastanawiam i zaczynam dostrzegać osoby otyłe, a sprawne. Moja mama jest sprawna i moja koleżanka i joginki, których zdjęcia ogladałam w internecie też sa sprawne. :) Zaczynam myśleć o rowerku stacjonarnym. Chciałabym ćwiczyć krótko. Hamulec mam taki, ze rowerek uszkodzony, a jeździć nienawidzę. Mogłabym jednak troche więcej zjeść. Poratowało by mnie teraz nawet 100- 150 kalorii. Apetytu mi teraz nie brakuje i ciągle z soba walczę.

Dziś mają przyjść zakupione drzewka. To jabłoń i grusza. Stare odmiany. Od razu je posadzimy i przytniemy. Z prac na dworze zostało tylko schowanie donic i przeniesienie wyciętych gałęzi blizej domu do pocięcia. W zasadzie to juz jest praca dla Krzyśka. Ja już mam wolne. Jeszcze tylko trochę sprzatania w domu i wakacje. Potrwają chyba do kwietnia.

Dziś zupa z batata i pieczarek, kefir i jabłka.

  • Luckyone13

    Luckyone13

    17 października 2018, 08:50

    Bardzo mnie zainspirowałaś swoim wpisem! :) Dzięki!! Będę miała go na uwadze na drodze budowania mojej wytrwałości :)

    • araksol

      araksol

      17 października 2018, 09:51

      :)

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    16 października 2018, 14:39

    Joga jest fantastyczna, ja mam płytę godzinną a teraz na taki luksus nie mogę sobie pozwolić. Z internetu podpatrujesz ćwiczenia ? U mnie jeszcze dużo prac przed domem zostało do zrobienia, a nie mamy kiedy. Oby jak najdłużej był ciepło, to może się uporamy. A w domu to nawet nie marzę chwilowo o jakimś większym sprzątaniu, czas na to nie pozwoli.

    • kalina91

      kalina91

      16 października 2018, 14:43

      Beatka, gdzie kupilas ta plyte ? przez internet czy jakis konkretny sklep ? Pozdrawiam

    • Luckyone13

      Luckyone13

      17 października 2018, 08:49

      Dziewczyny, polecam Wam kanał na YouTube Gosi Kobus - Kwiatkowskiej, która jest fizjoterapeutką i nauczycielką jogi, więc tak bardzo fajnie prowadzi zajęcia pod kątem zdrowotności dla kręgosłupa, kolan, bioder, itp. Jej kanał to Anatomia Jogi. Ma różne filmiki - krótsze i dłuższe.

    • araksol

      araksol

      17 października 2018, 09:52

      ja ćwiczę z książek

    • beatawalentynka

      beatawalentynka

      17 października 2018, 19:32

      Ja mam płytę Agnieszki Maciąg kupiłam w Empiku. Lucykone dzięki za namiary podpatrze może coś krótszego dla siebie Płyta Agnieszki jest super ale teraz na godzinę ćwiczeń nie mogę sobie pozwolić

  • kalina91

    kalina91

    16 października 2018, 12:42

    SLyszalam ze joga jest dobra i daje efekty, zawsze myslalam ze to tylko "gadanie" a jednak….dziala, z tego co piszesz. Wspaniale zatem,ze poprawila Ci sie kondycja. Na Vitalii, sa dodatki odnosnie pzrekasek, wlasnie okolo 100 kal. Buziaki i milego dnia

    • araksol

      araksol

      16 października 2018, 14:22

      cieszęsię,ze jest ze mnąlepiej:)

  • dorotamala02

    dorotamala02

    16 października 2018, 12:15

    Jesteś bardzo wytrwała i masz piękne efekty. Właśnie najważniejsza jest sprawność a nie kilogramy.Ja też walczę z apetytem ,w końcu jesteśmy zwierzątkami i zbieramy sadełko na zimę.Pozdrawiam:)))

    • araksol

      araksol

      16 października 2018, 14:21

      no właśnie z tym apetytem...:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.