Dziś jedziemy z Sebastianem na zakupy. Muszę kupić kosę spalinową, opryskiwacz i inne drobiazgi, które są mu potrzebne. Ma mi tym razem zrobić zasuwkę, bo półka w kuchni już jest. Ma pociąć trochę starych mebli i zamurować otwór do komina. Ma pomóc Krzyśkowi posprzątać na strychu. Ma skosić trawę na podwórku. Może też zrobi mi ławeczkę do kuchni. Opryskać chwastów nie damy rady, bo zapowiadają burze i deszcze.
Rośliny w tym roku zupełnie oszalały i kwitną wcześniej i to niektóre miesiąc wcześniej. To wina pogody, bo wiosną mamy lato. Ostatnio znalazłam kwitnący dziurawiec. Nie zerwałam go na macerat, bo rośnie blisko jezdni. Obawiam się, że na Matki Boski zielnej już kwitnąć nie będzie. Zawsze dawałam go do wiązanek. Co w tym roku w wiązankach będzie nie mam pojęcia. Trzeba by wybrać się gdzieś by dziurawca na macerat poszukać. Może moich panów w niedziele do lasu wyciągnę...:) W najbliższym czasie trzeba będzie też iść po korzenie łopianu. Wiem gdzie rośnie.
Wczoraj Sebastian zamontował półkę na ikony w kuchni i pociął część drzewa. Ja prawie skończyłam zdobić szafeczkę na klucze.
Cefira
13 czerwca 2018, 23:57Ładniutka ta szafka na klucze :)
araksol
14 czerwca 2018, 01:17dziękuję:)
iesz4
13 czerwca 2018, 23:34ZU mnie też większość ziół kwitnie i na <atki Boskiej zielnej nie wiele będzie, chyba tylko z nasionami ale bez kwiatów. W tym roku mszyca zniszczyła mój jedyny krzew piołunu a tak dbałam o niego. Muszę poszukać gdzieś w necie sadzonki, może znajdę. Uwielbiam zapach tego gorzkiego ziela. Bardzo podoba mi się skrzyneczka na przyprawy z poprzed niego wpisu. Gdzie ją kupiłaś? bo wiem, że malowałaś osobiście.
araksol
14 czerwca 2018, 01:18w drewnianej dolinie ale juz chyba nie ma:)
lukrecja7
13 czerwca 2018, 20:10Piękna ta półeczka na klucze!
araksol
13 czerwca 2018, 21:24dziękuję:)
asiakr
13 czerwca 2018, 14:13Twoja kuchnia jest zachwycająca i inspirująca!! Żądam wincyj zdjęć :P Ja dziurawca unikam jak ognia - sama od siebie jestem uczulona na słonko, a jakbym miała pić herbatkę czy zażywać jakieś specyfiki z tego ziółka, to by mnie pewnie zabiło
araksol
13 czerwca 2018, 15:35ja słońca unikam bo nie znoszę:)
ggeisha
13 czerwca 2018, 14:05Te ikony to Twoje dzieła?
araksol
13 czerwca 2018, 15:36tak ale jedna jeszcze do skończenia:)
ggeisha
13 czerwca 2018, 16:23Piękne!!!
araksol
13 czerwca 2018, 17:56dzięki
Alianna
13 czerwca 2018, 12:01Spore te zakupy i dosyć kosztowne... Kosy spalinowe są drogie … Ładne te drobiazgi :-)
araksol
13 czerwca 2018, 13:15No trochę zainwestuję:)