Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


Z koteczka po zabiegu wszystko jest ok. Jest spokojna je, pije, załatwia się. Teraz będzie z nią spokój i ruje się skończą. Nie będzie miauczenia, uciekania itp. Ostatnio ruje miała co tydzień. Jeść przy tym nie chciała i okropnie schudła.

Dziś już mam dzień spokojny. Sporo spałam i  trochę pracowałam. Jeszcze praca na mnie czeka. Przy Sebastianie ciężko się pracuje, bo cały czas gada. Z Sebastianem jest problem, bo się rozchorował. Ma katar i boli go gardło. Jest okropnie zmierzły. Leczyć się nie chce.

Dziś okna musiał myć Krzysiek. Na jutro zostało jeszcze tylko jedno i wypranie trzech firanek.

  • Alome

    Alome

    1 kwietnia 2018, 19:57

    Od grudnia też mamy Kocię, która mimo młodego wieku (5 m-cy) dostała swoja pierwszą rujkę przed dwoma tygodniami. Weterynarz zaleca sterylizację, gdyz w przyszłości te ruje mogą być mocno uciązliwe.

    • araksol

      araksol

      1 kwietnia 2018, 21:27

      tak to ważne... Koty sie męczą:)

  • Magnolia54

    Magnolia54

    24 marca 2018, 20:17

    Pięknie malujesz. Kocham Twoją poezję. Jesteś niezwykła.

    • araksol

      araksol

      25 marca 2018, 00:07

      tak mówisz?Dzięki:)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    24 marca 2018, 13:42

    Mój kocur ma bardzo chore serce. Ledwo go odratowaliśmy. Na szczęście dochodzi do siebie, bo też bardzo schudł.

    • araksol

      araksol

      24 marca 2018, 18:04

      oj biedny...

  • gilda1969

    gilda1969

    24 marca 2018, 00:01

    To u Ciebie już prawie posprzatane:)

    • araksol

      araksol

      24 marca 2018, 18:05

      prawie:)

  • Dorota1953

    Dorota1953

    23 marca 2018, 22:45

    Dobrze, że z kotkiem wszystko O.K. Powodzenia :)

    • araksol

      araksol

      24 marca 2018, 18:04

      dziękuję:)

  • mada2307

    mada2307

    23 marca 2018, 21:51

    Gdzie kupiłaś drewniane meble do kuchni?

    • araksol

      araksol

      23 marca 2018, 22:10

      drewal

  • iesz4

    iesz4

    23 marca 2018, 19:33

    Teraz też kotka będzie zdrowsza.

    • araksol

      araksol

      23 marca 2018, 21:06

      i ja tak myślę:)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    23 marca 2018, 19:15

    Co rozumiesz przez to że jest zmierzly? Nie znam tego określenia. U mnie okna będę mylą sama bo mój partner już z nami nie mieszka. Zresztą i tak robił to nie dokładnie...

    • silvie1971

      silvie1971

      23 marca 2018, 20:21

      Zmierzly to marudny

    • WielkaPanda

      WielkaPanda

      23 marca 2018, 20:23

      Aha, czyli typowy, chory facet. Nie można było tak od razu? Hehe

    • araksol

      araksol

      23 marca 2018, 21:06

      no właśnie marudny :)

    • iesz4

      iesz4

      23 marca 2018, 21:18

      w każdym regionie jest gwara i nic dziwnego, że jej nie rozumiemy ale trzeba uszanować:)

    • araksol

      araksol

      23 marca 2018, 22:10

      nawet nie wiedziałam że to gwara. Myslałam, że w moim rejonie nie ma...:)

    • izabela19681

      izabela19681

      25 marca 2018, 09:34

      Też znałam to określenie a jestem z centralnej Polski. Myślę, że mało osób już go używa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.