Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Nowy rok i pora na snucie planów. U mnie to zrobienie remontu kuchni i kupienie mebli, wzięcie udziału w co najmniej dwóch antologiach z wierszami- komercyjnych i zrzucenie wagi do 89 kg na stałe. Do tego mam zamiar szkolić się dalej w malowaniu i pisać tomiki z opowiadaniami i wierszami. Z rękodzieła zarobkowego się wycofuję, bo mi się nie opłaca. Sprzedana kartka to zarobek na czysto około 5 zł. Nie chce mi się za taką sumę na pocztę jechać, a robienie zamówień, albumów i pudełek mnie nie kręci. Lubię robić tylko kartki. Powinnam też zrobić remont dachu nad komórką i położyć papę na dwóch drewutniach.

Sebastian poszedł na ryby, a karty nie wziął. Ryb mi szkoda. Oby nic nie złapał i oby nikt nie złapał jego...

Diety nie mam zamiaru zmieniać i mięsa jeść nie zacznę. Dziś ma być fasola z warzywami, serek homogenizwany, pomarańcza i ryba w warzywach.

  • Alianna

    Alianna

    3 stycznia 2018, 07:50

    Niech Ci się plany spełnią. Szczęśliwego Nowego Roku :-)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2018, 12:50

      dziękuje i Tobie też:)

  • brugmansja

    brugmansja

    2 stycznia 2018, 19:29

    Będziesz bardzo zajęta w nadchodzącym roku. Życzę abyś się w tych czynnościach spełniła tak duchowo jak i finansowo.

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2018, 12:49

      dziękuję:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.