Dietę trzymam. Jadłospis komponuję taki, żeby w 10 zł się zmieścić. Dziś będzie: curry z soczewicy, papryki i fasolki szparagowej, sałatka z makreli z pieczywem chrupkim, serek homogenizowany i kotlety z jajek z surówka z kapusty kiszonej i marchwi. Krzysiek nie je oczywiście tego co ja. On je dużo chleba i wędliny oraz mięso i słodycze. Warzyw więcej jeść nie chce, bo twierdzi, że nie jest królikiem. Abym ja tak tanio zjadła musze kombinować i dłużej stać przy kuchni. Tak sobie myślę, ze nawet jak Krzysiek będzie po Nowym Roku pracować to stawek żywieniowych nie zwiększę. Może wtedy szybciej te meble kupię.
Zakupy powoli napływają. Wczoraj kupiłam jeszcze kosz wiklinowy do łazienki. Dziś kupię mydelniczki i to już będzie prawie wszystko, bo skrzynkę na kosmetyki też już kupiłam.
Nic nie chudnę ale chociaż dobrze jem. Nie będę się stresować...
Mam nowy telefon. To Samsung galaksy 3j. Telefon jest taki sobie. Nic rewelacyjnego. Moja stara lumia lepsza. O wiele ładniejsze zdjęcia z niej. Jeszcze z Samsunga nie dzwoniłam i nie wiem czy będzie wszystko w porządku. Na razie chyba zostanę przy starym telefonie, a Samsung będzie w zapasie.
Alianna
15 grudnia 2017, 08:19Prawda. Zamartwianie się na zapas i sprawami, na które wpływu nie mamy to marnowanie dobrej energii . Pozdrawiam
araksol
15 grudnia 2017, 20:21otóż to...:)
WielkaPanda
14 grudnia 2017, 21:36Nie lubię zmieniać telefonu. Przyzwyczajam się bardzo długo. Wkrótce moja sieć zaproponuje mi znowu nowy za 1 zł. Grzech nie wziąć. Tym razem go komuś ofiaruję. Jestem zadowolona z obecnego i nie mam nerwów uczyć się obsługi nowego. O.
araksol
14 grudnia 2017, 22:25ja się lubię uczyć. Nawet mnie to bawi i bym zmieniła o ile by był dobry...
domsza
14 grudnia 2017, 18:53Bardzo smaczny jadłospis:)
araksol
14 grudnia 2017, 18:56tak...:) ale nie chudnę:(