Po dwóch dniach deszczu dziś pogoda lepsza. Może uda mi się wiec coś na dworze zrobić. Może ja pomaluję drzwi do komórki, a Krzysiek może pomaluje siatkę. Ulży mi jak z tą siatka się uwinie, bo już ją rdza chwyta. Ogrodzenie jest brzydkie- z siatki na kątownikach ale jeszcze nie oszalałam by go zmienić na np. kute. Po co pieniądze wydawać? To bez sensu. Nic nie robię na pokaz, bo szkoda mi kasy. Wolę na potrzebujące zwierzęta wydać. Co do ogrodzenia to chodzi za mną wysokie murowane albo dźwiękochłonne, żeby się od sąsiadów i ulicy odgrodzić. Szkoda mi jednak pieniędzy i chyba tylko płot lamelowy wiosną zamontuję na tym ogrodzeniu co jest. Wyglądać super nie będzie ale zadanie swoje spełni. Dla mnie wygoda jest najważniejsza.
Poza tym dziś będę pracować, robić przetwory. Mam też kurs i dzień zejdzie. Jutro mam stres, bo muszę iść do dentysty. Ułamał mi się ząb i będzie dłutowanie. Okropnie się boję. Idę prywatnie, bo liczę na lepsze znieczulenie...
renia1963
22 sierpnia 2017, 09:28Trzymaj się.Pozdrawiam.
araksol
22 sierpnia 2017, 12:08dzięki:)
Alianna
21 sierpnia 2017, 11:41Jasne , że pomaluj te drzwi sama. To żadna filozofia, a jak Ty się weźmiesz do pracy, to i Krzysiek chętniej za nią się weźmie :-) Pozdrawiam :-)
araksol
21 sierpnia 2017, 23:38no udało się:)
Piramil77
21 sierpnia 2017, 11:05teraz wszedzie dobre sa znieczulenia jednorazowe strzykawko-ampulki z igielka jak wlosek. . Nawet w zwyklej przychodni na NfZ tylko po prostu dopłacasz . Koszt 35-30 pln w zaleznosci od tego jaka firma
araksol
21 sierpnia 2017, 23:39zobaczę jutro...:)