Wczorajszy dzień był nawet spokojny. Cały dzień furtka była zamknięta i ludzi nie widziałam. Odpoczęłam więc psychicznie. Sporo pracy jednak wykonałam. Dziś aktywności dalsza część. Na razie nie czas na odpoczynek. Na pewno będę pracować czyli wróżyć. Poza tym muszę zamówić oczyszczanie szamba, bo wczoraj po wylaniu wody z kąpieli pływaliśmy. Rano zamówiłam drewno opałowe. Tym razem to buczyna. Przywiozą w piątek. Trzeba będzie od razu wrzucić. miałam jechać do miasta ale nic z tego, bo muszę czekać na kuriera. Mam przyjść kilka przesyłek w tym antologia o przyrodzie z moimi wierszami. W tym roku to ostatnia. Następne pewnie w przyszłym roku dopiero. O trzecim tomiku na razie nie myślę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Alianna
16 sierpnia 2017, 13:29Dla mnie to byłby spokojny dzień. :-) Pozdrawiam
araksol
16 sierpnia 2017, 13:55i był taki. Dziś już nie, bo ruch od rana...:)