Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Dziś wstałam po dziesiątej i zabrałam się za pracę. Było trochę wróżenia. Teraz piszę teksty na portal o drzewach. W zeszłym roku pisałam je dla jednej babeczki i nawet nieźle płaciła. Niestety do czasu. W sierpniu zeszłego roku płacić przestała i nie odzywała się. Teraz odezwała się ponownie i chce, żebym dla niej pisała. Piszę ale uczucia mam mieszane. Lubię jednak tą tematykę, a portal ma potencjał. Wczoraj odezwał się do mnie facet i chce, żeby pisała horoskopy na portal i do czasopisma dla kobiet. Ja jestem oczywiście chętna i doszliśmy do porozumienia względem ceny. Ma się odezwać za jakiś czas w sprawie konkretów. Zaproponowałam mu też psychotesty i krzyżówki. Czy to chwyci nie wiem...

Co będę robić po pracy jeszcze nie wiem. Z przetworami ruszę może dopiero od soboty. Czekam na nakrętki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.