Depilator w kremie, który miał być taki dobry zdał się psu na budę. Jakie włosy były przed zastosowaniem takie są i po. Pozostaje mi tylko golenie. Problem z tym, że włosy rosną coraz twardsze i grubsze. Chyba mi już zarost jest pisany i muszę go zaakceptować. Taką mnie natura stworzyła i taką mnie świat będzie oglądał przynajmniej wtedy gdy będę w domu. Krzysiek i tak na mnie uwagi nie zwraca. Co by Sebastian na brodę powiedział wolę nie sprawdzać.
Ostatnio na diecie nie jestem. Jem, bo jem byle nie przytyć. Dieta zacznie się prawdopodobnie po pierwszym czerwca jak pojedzie Sebastian. Na razie są grzeszki w tym słodycze w postaci ciastek i kisielu. Dziś może będzie budyń a co? Zauważyłam, że im jestem starsza tym mi na odchudzaniu mniej zależy. Sylwetki już i tak nie odzyskam, bo niby jak? W tym wieku? Teraz już mi tylko o zdrowie chodzi, a na te na razie specjalnie nie narzekam. Chociaż z drugiej strony może z kręgosłupem by było lepiej jakbym schudła? Może ciśnienie by mi nie skakało?
Nadal maluję pastelami. Dziś też pewnie coś podziałam... Wczoraj miałam również do roboty horoskop. Dziś wróżbę na pół roku tarota. Użyję tarota pogańskich kotów. Wczoraj przyszły mi dwie kolejne talie kart. Na razie schowałam je głęboko. Powinnam kupić pastele olejne, bo czerwiec coraz bliżej, a ja mam takie dla dzieci. Powinnam też kupić podobrazia i może papiery kolorowe do pasteli suchych?
Ostatnio nie lubię weekendu, bo się nudzę.:)
ellysa
14 maja 2017, 08:56Co raz haha
ellysa
14 maja 2017, 08:55obrazy ciraz ladniejsze;)
araksol
14 maja 2017, 10:36dzięki...
mariolka1960
13 maja 2017, 20:55pewnie jak golisz to wlosy sa twarde,a probuj pinseta wyrywac,albo plastry woskowe,w tedy wlosy sie oslabiaja i masz spokuj na dluzszy czas
araksol
13 maja 2017, 22:37o nie w życiu...Nie znoszę bólu...
mariolka1960
14 maja 2017, 06:45Ah to nie jest taki bol
araksol
14 maja 2017, 10:36jest jest i to straszny. Miałam tak robione
kasaig
14 maja 2017, 21:48Ja przed depilacją zazwyczaj się znieczulam jakimś drinkiem;)
isasa
13 maja 2017, 19:04Widzę, że doskonalisz warsztat. Coraz bardziej dopracowane te Twoje malowanie
araksol
13 maja 2017, 19:24tak faktycznie:)
Alianna
13 maja 2017, 14:20Pozdrawiam sobotnio :-)
araksol
13 maja 2017, 19:24:)
annaewasedlak
13 maja 2017, 13:09Piękny obraz. Zazdroszczę talentu. Też mam problem z owłosieniem twarzy. Kosmetyczka namawia mnie na elektrolizę ale to podobno boli i muszę dojechać z 50 km tam gdzie to robia . Pozdrawiam
araksol
13 maja 2017, 13:22nie no ja bólu nie zniosę...:)