Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek


Po wczorajszym spadku wagi nastrój mam lepszy. Już myślałam, że trzeba będzie jakieś zmiany typu drastycznych wprowadzić, a tu nie. Idzie jednak na mojej ulubionej diecie. Pomogło chyba to dodanie nieco kalorii przez trzy dni. Może to jest sposób na mnie. Zobaczymy dalej. Na razie przygotowałam jadłospis do końca tygodnia. Będzie smacznie. Od piątku mam zamiar jeść więcej warzyw, bo zaczyna się sezon i już moi dostawcy zaczynają chyba jeździć. Wczorajszy dzień był wypełniony do południa różnymi zajęciami. Krzysiek był na zakupach i dodatkowo poszedł do sklepu po pszenicę dla ptaków. Sebastian sprzątał po zimie przed domem mamy i odkurzył podłogi, a ja zrobiłam kilka prań. Popołudnie było już luźne. Faceci poszli na tamę, bo Sebastian chciał zrobić zdjęcia. Później byli jeszcze nad jeziorem. Ja leżałam w domu i delektowałam się ciszą...Zrobiłam też sobie dłuższą medytację.

Dziś może Sebastian skopie ogród pod warzywa o ile się da i ziemia nie będzie zbyt zmarznięta. Krzysiek jedzie na zakupy zaraz po pracy. Ja mam dzień relaksowy. Będę leniuchować na kanapie jak zwykle. Pomyślę może o jakimś obrazie. Może tym razem anioły albo vedic art?

Menu: fasolka po bretońsku, pomarańcza, krokiety z pieczarkami, placki po węgiersku z otrębami. Z ruchu będzie oczywiście joga i ryty. Rytów robię 7 powtórzeń. Dałam radę...

  • jasminaroza

    jasminaroza

    28 lutego 2017, 14:47

    Niezle ich zagonilas do roboty! A co tam... :D

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 15:18

      ano pogoniłam

  • kottie

    kottie

    28 lutego 2017, 10:49

    A ile kalorii dziennie obecnie spożywasz? Pozdrawiam :)

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 11:03

      około 1200

  • izabela19681

    izabela19681

    28 lutego 2017, 10:31

    Najlepiej to się dobrze ustawić :D :D :D

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 10:56

      a tak...:)

  • kaba2000

    kaba2000

    28 lutego 2017, 09:02

    Widzę że nieźle zarzadzasz.Faceci muszą mieć zajęcie bo inaczej glupieja I fajnie ze tak razem dzialacie.Wiosna tuż tuz.Gratuluję spadku wagi.Tak trzymać!!!

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 09:40

      Tak faceci muszą mieć zajęcie...:)

  • Alianna

    Alianna

    28 lutego 2017, 08:47

    Krótko mówiąc, prawie wiosenne porządki u Ciebie :-)

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 08:52

      tak to prawda:)

  • azoola

    azoola

    28 lutego 2017, 08:36

    Twoje menu jest bardzo smaczne ,ale i bardzo pracochłonne . Kiedy Ty to gotujesz? A może korzystasz z jakiegoś kateringu,lub gotowców ze sklepu ?

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2017, 08:44

      krokiety są kupne ale tylko one. Inne potrawy gotuję sama...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.