No i już jestem z powrotem. Wróciłam tuż po 11 oczywiście z centrum taksówką, bo spacery od autobusu mnie nie nęcą. Warsztaty były ciekawe i choć jestem okropnie zmęczona i niewyspana to i tak jestem bardzo zadowolona z udziału. W przyszłym miesiącu wybieram się znowu. Może jakiś warsztat interesujący dla mnie w stosunkowo bliskiej odległości znajdę. Kusi mnie coś w stylu spotkania kobiet. Może coś związanego z energią seksualną, kobiecą mocą czy boginiami.
Dziś pracować nie mam zamiaru. Muszę odespać i odpocząć. Może zacznę robić bombkę albo zawieszkę. Może zrobię zakupy. Mam kupić perełki w płynie do decoupage i może jakieś serwetki albo papier z ptakami. Potrzebne mi to do wyrobu dalszych bombek. Powinnam też zrobić zakupy w sklepie ze zdrową żywnością, bo już mi się wszelkie kasze, ryże i produkty sojowe kończą. Może też kupię soję, soczewicę, ciecierzycę i przyprawy ziołowe. Mam zamiar też kupić książkę z kartami do wróżenia. Karty te poznałam na kursie vedic art kilka lat temu. Są bardzo fajne. Dają konkretne odpowiedzi i pomagają w pracy z energią kobiecą. Już dawno je miałam kupić ale jakoś tak mi schodziło.
silvie1971
13 października 2016, 16:21Doreen Virtue ma swietne karty, mam kilka talii
araksol
13 października 2016, 18:44mam karty anielskie. Fajne są :)
Alianna
13 października 2016, 12:02:-)
araksol
13 października 2016, 18:43:)