Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek.


Wstałam wcześnie. Obudził mnie chłód. Z Sebastianem  chyba koniec, bo nie nie sprawdził się jako przyjaciel. Nie dzwoni już drugi dzień. Ja mam mieszane uczucia z jednej strony to dobrze, z drugiej źle. Mam Krzyśka który się sprawdził, ale strasznie za Sebastianem tęsknię. Przestałam chudnąć i mam mdłości od rana. Cały dzień jestem śpiąca i nic mi się robić nie chce.

  • tara55

    tara55

    26 września 2016, 22:48

    A może Ty jesteś w ciąży? Pozdrawiam serdecznie.

    • araksol

      araksol

      26 września 2016, 22:57

      e nie...

  • Dorota1953

    Dorota1953

    23 września 2016, 18:43

    Mam nadzieję, że to nie od tego moroznika. Życzę zdrowia :)

    • araksol

      araksol

      23 września 2016, 19:22

      dzięki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.