Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek i leń


Dziś wstałam z leniem za skórą, ale muszę się zmobilizować. Muszę popracować na portalu pożyczkowym i napisać teksty z ogrodnictwa. Może i wróżby się trafią. Część pracy już wykonałam. Czas na resztę teraz czas na trochę odpoczynku to piszę bloga. Ostatnio miałam sporo próśb o wróżby z Vitalii. Części osób już powróżyłam. Części powróżę później. Po południu pewnie będę spać, bo taka pogoda dzisiaj. U mnie pochmurno i tylko deszczu patrzeć. Będę też robić sos paprykowy do słoików.

Krzysiek dziś powycinał trochę chaszczy, ściągnął firanki do prania, był w mieście i teraz śpi. On jest strasznie wrażliwy na zmiany pogody i w taki dzień jak dziś tylko by spał. Dziś jestem wyrozumiała, bo nie mam ochoty na walki z nim. Dałam mu spokój. Niech śpi. Ja mam dobry humor, bo schudłam 2 kg. Jeszcze paska nie dogoniłam, ale jestem dobrej myśli. Dziś mam zamiar mało zjeść, bo nic dobrego typu pokus w domu nie mam. 

Jutro pracy ciąg dalszy.

  • Dorota1953

    Dorota1953

    19 września 2016, 17:53

    Gratuluję spadku wagi :))) Też uważam, że chyba przechodzi jakiś front, bo również chce mi się spać :( Powodzenia :)

    • araksol

      araksol

      20 września 2016, 14:01

      mnie już dziś nie.... :)

  • candy_crush

    candy_crush

    19 września 2016, 15:14

    Gratuluję spadku wagi- bardzo ładny wynik. A pogoda dziś faktycznie do spania.

    • araksol

      araksol

      20 września 2016, 14:01

      no dzięki

  • Alianna

    Alianna

    19 września 2016, 14:35

    2 kg to dużo :-) gratuluję

    • araksol

      araksol

      20 września 2016, 14:00

      dziękuję

  • wiosna1956

    wiosna1956

    19 września 2016, 14:29

    2kg to już coś !!! gratuluje !

    • araksol

      araksol

      20 września 2016, 13:59

      dzięki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.