Wstałam po ósmej. zrobiłam kawę, nakarmiłam zwierzęta i zalogowałam się na portale z wróżbami. Tekstów na razie do pisania nie mam. Siądę więc nad tekstami na portale ezoteryczne. Z tymi nowymi portalami wróżbiarskimi na których dostałam pracę współpraca układa się różnie. Jeden jest w porządku, choć ruch niezbyt duży. Kilka razy już wróżyłam. Drugi natomiast to tragedia, bo z administratorem nie ma kontaktu i nie mogę od ponad dwóch tygodni wstawić ofert. W efekcie nic nie robię, bo klienci nie maja do mnie dostępu. Nie wiem co dalej będzie.
Wczoraj przyszła kupiona ostatnio kurtka jeansowa. Tym razem przysłali bardzo szybko. Kurtka bardzo mi się podoba i nieźle w niej wyglądam. Krzysiek stwierdził, że ma ohydny kolor. No rzecz gustu ja kolor łososiowy bardzo lubię.
Wczoraj zrobiłam kolejne zakupy. Tym razem kupiłam książki o technikach wróżenia z kart cygańskich i klasycznych. Niby wróżę, ale chcę wiedzę poszerzyć. Co prawda głownie stawiam na tarot i karty anielskie, czasem runy, ale wiedzy nigdy dość. Kart anielskich mam trzy talie. Z tego jedne nadają się bardziej do pracy z sobą, z rozwojem. czasem je stawiam gdy chcę poznać na jakim etapie się znajduję. Ostatnio pytałam je o radę i wyszła karta duchowości. Hm... O runach mam dwie książki. Jedna do pracy z sobą, druga traktująca o sprawach codziennych. Mam karty runiczne, a myślę o runach na kamieniu lub na drewnie takich tradycyjnych wyciąganych z woreczka.
gilda1969
11 sierpnia 2016, 20:25Pozdrawiam Pani Wrozko:)
agapoziomka
11 sierpnia 2016, 15:14Odnośnie tych kart i wróżenia to nie wróżysz sobie ? Nie pytasz kogo wybrać ? Całkiem serio pytam bo wiem że nie które osoby naprawdę dobrze wróżą i sama osobiście znałam taką osobę której wróżby zawsze się spełniały, ale przestała wróżyć bo jest osobą religijną i jedno z drugim się kłóci.
araksol
11 sierpnia 2016, 15:49wróżę i karty wskazują na Sebastiana, ale jednocześnie pokazują, że wtedy Krzyśka skrzywdzę...to nie tylko o mnie chodzi, ale i o nich...
agapoziomka
11 sierpnia 2016, 16:36Ja cały czas ci piszę żebyś została z mężem, a sama dawno, dawno temu jako gówniara zostawiłam kogoś dla innej osoby i strasznie to przeżyłam, ogromne poczucie winy omal mnie nie zabiło i nie pozwoliło cieszyć się nową znajomością z której właśnie przez poczucie winy i tak nic nie wynikło. Obiecałam sobie wtedy że nigdy nikogo nie zostawie choćbym miała umrzeć wdanym związku, na szczęście nic takiego mnie nie spotkało.
araksol
11 sierpnia 2016, 17:34A co z Sebastianem. On też ma uczucią i jego też skrzywdzić nie chcę. Chyba poczekam aż sam któryś zrezygnuje...
agapoziomka
11 sierpnia 2016, 21:10Troche nie równe szanse mają, Sebastian wie wszysytko co czujesz, czego pragniesz, że źle ci z mężem, a twój mąż co wie? Wie ja k sprawy sie mają? Jak ciągnie cię do Sebastiana, że się z nim widziałaś? Jeśli to mają być równe i sprawiedliwe "zawody" o twoje serce i względy powinnaś mu wszystko szczerze powiedzieć i dopiero wtedy zobaczyć który jest wytrwalszy