Niedziela, a ja nie wiem co mam robić. Czym mam sobie zająć czas. Wyglądam jutra, bo mam ochotę popracować. Powinnam zajrzeć na Oferię. Może będą jakieś zlecenia z tych lepiej płatnych. Wcale mi się dziś odpoczywać nie chce, bo i po czym? Ostatni tydzień odpoczywałam cały. Pieniądze też mi są potrzebne. Muszę kupić sobie torbę podróżną, taką niewielką na ramię. Tą co miałam musiałam wyrzucić, bo do niczego się nie nadawała. Widziałam fajne na Allegro. Dziś może kupię. Nawet drogie nie są...
Jutro jedziemy z Krzyśkiem do miasta. Muszę być w punkcie ksero, na poczcie i w sklepie, żeby kupić pralkę. Pewnie też kupię sobie lakiery do paznokci. Kolejne. Może nawet czerwony, bo zaczął mnie kusić ostatnio. Sama nie wiem czemu. Sebastian nie będzie zadowolony. Nie chce żebym się malowała. Jest zazdrosny o spojrzenia innych mężczyzn. Dziwne to trochę tym bardziej, że jestem od niego sporo starsza. Nie miałam do tej pory z takimi facetami do czynienia. Nie wiem jak z jego zazdrością postępować. Nie powinien przecież czuć się zagrożony w żaden sposób. Na Badoo i Interpals już nawet nie zaglądam, prowokująco się nie zachowuję, kokietką nie jestem.
Raj
pokaż mi raj
raz jeszcze
pomaluj usta
apetytem na więcej
niech moje drżące ciało
jęczy z rozkoszy
a zmysły oszaleją
tęsknię
splatam w jedność
nadzieję i szczęście
doprawiam
morzem miłości
żyję od rozmowy do rozmowy
od spotkania do spotkania
co przyniesie jutro
czy kolejny spazm
w twoich ramionach
czy rozstanie
gilda1969
31 lipca 2016, 12:40Wszystko, co spotyka nas w życiu PO COŚ jest. Sebastian jest po te wiersze. I po kolorowe paznokcie (bez względu na to, czy mu się pomalowane podobają, czy nie), Ty odnalazłaś kobiecość.
araksol
31 lipca 2016, 12:44Tak z powrotem do mnie ta kobiecość wróciła... :)
Cindy1111
31 lipca 2016, 12:30U mnie na paznokciach róż taka fuksja:). Ja chodzę do salonu raz w miesiącu na manicure i pedicure, kąpiel parafinową itd.Polecam.Nie ma nic lepszego niż to jak ktoś się tobą zajmuje.Czerwień jest ok, zachodzą w Tobie niebezpieczne zmiany:).
araksol
31 lipca 2016, 12:45ano zachodzą...
Majkkaa4
31 lipca 2016, 12:16jakoś się nie umiem przekonać do czerwieni. wrzuć zdjecie z efektem
araksol
31 lipca 2016, 12:45dobrze...
Asik1603
31 lipca 2016, 11:12Bardzo zmysłowo;)))
araksol
31 lipca 2016, 11:13:)))
marsela7
31 lipca 2016, 08:39Ile namiętności w Twych wierszach...aż się rozmarzyłam...pięknie ;-). Oby wena trwała !
araksol
31 lipca 2016, 10:08Mam nadzieję, ze jeszcze potrwa... :)