Dziś wstałam o ósmej, bo mam sporo pracy. Rano muszę posadzić kwiatki, które wczoraj kupiłam. Tak sobie myślę, że do donicy przesadzę też zioła z ogródka, żeby były bliżej domu. Nie wszystkie oczywiście. Muszę również zerwać dziurawiec i trochę wyplewić. No i moje piękne paznokcie, wczoraj malowane licho weźmie... Później będę pisać teksty, bo wybrano mnie do zlecenia. Mam napisać 5 tekstów z dziedziny urody i kosmetyki po 2300 znaków. Wczoraj napisałam 4. Chcę też dalej pisać wiersze i haiku. Może też jak zdążę zrobię jakieś kolczyki np. Szykuje się w grupie poetyckiej z Facebooka kolejna antologia. Zgłosiłam się, ale nie wiem czy projekt wypali, bo musi być 20 osób, a jest 14.
Ostatnio pousuwałam ze znajomych osoby, które nie prowadzą pamiętnika lub mają dostępny tylko dla siebie. Uważam, że to uczciwe. Skoro ja nawet nie mogę zerknąć o czym piszą to niech też nie komentują tego o czym pisze ja. Zazwyczaj takie osoby lubią krytykować lub wręcz pluć jadem, a ja negatywnych emocji nie lubię. Jeśli krytyka to tylko konstruktywna innej nie przyjmuję.
W najbliższym czasie będę miała trochę pracy do wykonania na dworze. Po pierwsze muszę skasować kompostnik i to szybko, bo nowi sąsiedzi nie mogą z powodu zapachu otworzyć okna. Była moja mama sprawdzić i faktycznie czuć. Muszę też przyciąć dwa drzewa, ponieważ przechodzą przez siatkę i istnieje ryzyko, że porysują im samochód. Sama tego oczywiście nie zrobię, ale zapłacę komuś za wykonanie tej pracy. Cóż mus to mus. Aż się dziwię, że tak długo nic nie mówili, a ja po prostu nie pomyślałam, bo skasowałabym oba problemy już wcześniej.
słońce przez gałęzie pędy bluszczu na drzewie dążą ku światłu plama słońca ważka nad makami zatacza kręgi promienie słońca między różą a różą motyl w locie
Aksiuszka
29 czerwca 2016, 05:19O, a ja widzę, że nie usunięta ;-) Pamiętnik mam tylko dla siebie, piszę, co jadłam i wydaje mi się to mało interesujące dla szerszej publiczności:P
araksol
29 czerwca 2016, 09:23Nie bo nie jesteś złosliwa...
gilda1969
28 czerwca 2016, 21:00Piękne haiku..
araksol
28 czerwca 2016, 22:04dzięki... :)
WielkaPanda
28 czerwca 2016, 16:08A jak ci waga spada po tym specyfiku, o który kiedyś pytałam?
araksol
28 czerwca 2016, 16:19waha się... spadła 3kg ale z dietą
ellysa
28 czerwca 2016, 15:16dobrze ze mnie nie usunelas chociaz ja zamilklam na chwile,ale lubie czytac co u Ciebie:)))
araksol
28 czerwca 2016, 16:18bo nie jeseś złośliwa
parla32
28 czerwca 2016, 12:57Niesamowicie artystyczna dusza z Ciebie!
araksol
28 czerwca 2016, 14:01a tak działam...:)
HeartShapedGlasses
28 czerwca 2016, 10:28Od kilku wpisów podziwiam Twoje rękodzieło i jestem zachwycona, masz talent :-)!
araksol
28 czerwca 2016, 10:30dzięki :) Tylko zdjęcia kiepskie...
Alianna
28 czerwca 2016, 08:38Podoba mi się ten wiersz... Pozdrawiam :-)
araksol
28 czerwca 2016, 08:41dzięki to haiku... :)