Wczoraj naturalnie siedziałam w domu. Krzysiek też. Cały dzień potraktowaliśmy ulgowo. Po południu spaliśmy razem ponad godzinę, a później ja malowałam, a Krzysiek nadal spał. Chce się pewnie wyspać na zapas, bo w piątek idzie już do pracy. Późnym popołudniem przez kilka godzin oglądaliśmy Wild. Czas płynął szybko. Obejrzałam kilka fajnych filmów. Później słuchałam muzyki tym razem mojej czyli Hildegardy z Bingen i Enigmy. Pastelami działa mi się bardzo fajnie. Zastanawiam się tylko czy nie przydałoby się kupić pasteli lepszych gatunkowo, bo moje są najtańsze z możliwych. Nie mają zbyt pięknych kolorów. Bez porównania z tymi lepszymi. Mam tylko kilka takich, ponieważ kupiłam na sztuki. Wczoraj szukałam na korepetycjach kogoś specjalizującego się w pastelach i akwareli. Chciałam wysłać moje malunki do oceny. Maluję na wyczucie i mogę popełniać błędy, które profesjonalista wychwyci. Szkoda bym w tych błędach się utrwalała. Niestety nie znalazłam. Szkoda...Może jeszcze znajdę...A może poszukam korepetytora, który dojedzie do mnie do domu?
Dziś Będę spędzała czas podobnie. Krzysiek wręcz przeciwnie. Ma biedak wyjazd na szkolenie BHP. Później musi załatwić zakupy w supermarkecie.
A na koniec mój stary obraz z kursu Vedic art. Mnie się bardzo podoba i bardzo go lubię. Już dawno nic nie stworzyłam w tym stylu.
MonikaSeget
2 marca 2016, 17:11Ja również bardzo zazdroszczę ludziom, którzy mają talent :)
araksol
2 marca 2016, 17:36:)
brugmansja
2 marca 2016, 00:27Bardzo ładna kolorystyka
araksol
2 marca 2016, 01:21tak. Też mi się podoba...
justagg
29 lutego 2016, 12:22Jaki u Ciebie spokój w komentarzach odkąd zamknelas pamiętnik
araksol
29 lutego 2016, 13:37ano
justagg
29 lutego 2016, 14:16Odpowiada Ci to czy wolałam poprzednie komentarze?
justagg
29 lutego 2016, 14:16*wolałaś
araksol
29 lutego 2016, 14:28wolę spokój...
Dorota1953
29 lutego 2016, 10:37Podoba mi się ten pejzażyk z kurkami na niebie i złotą rybką :) Cieszę się, że jesteś zadowolona ze spędzenia niedzieli :)
araksol
29 lutego 2016, 11:24:)