Dziś wstałam wcześniej, bo od 10 jest transmisja z łyżwiarstwa figurowego. Zawsze oglądam jak mam okazję. Wczoraj były solistki, a przedwczoraj soliści. Dzisiaj są dwie transmisje - tańce i pary sportowe. Poza tym będę czytać, bo wczoraj przyszła mi zamówiona książka. Przyszły mi też kolorowanki. Będę miała co robić.
Dietę trzymam, ale ostatnio z trudem, bo zaczęłam odczuwać nieco głód. Z jednej strony to dobry znak, bo to oznacza, że mój organizm działa prawidłowo, ale z drugiej to dość męczące. Żeby jeszcze waga raczyła spadać szybciej to bym była zadowolona. Niestety w tym tygodniu już kilograma nie schudnę. Jednak dietę będę trzymać dalej. Zawzięłam się, żeby tą ósemkę z przodu zobaczyć. Musi się udać tym razem. Bardzo mnie gnębi ta otyłość kliniczna. Spróbowałam koktajlu Herbalife. Mam smak waniliowy. Piłam na wodzie i nawet smak jest do zaakceptowania. Myślę, że osoby lubiące słodycze powinny być zadowolone.
Zapisałam się na rywalizację punktową http://vitalia.pl/forum13,933911,0_Zdrowa-rywalizacja-punktowa-cz-42-termin.html. Trzeba będzie zacząć ćwiczyć choć 20 minut dziennie, bo za to są punkty. Myślę o ćwiczeniach na kręgosłup lub jodze albo pilatesie. Może tak na zmianę. Oczywiście żadnych szans w tej rywalizacji nie mam, bo młode dziewczyny chudną szybciej, a za to też są punkty, ale to zawsze jakieś wyzwanie i motywacja...
ellysa
30 stycznia 2016, 15:37wytrwalosci zycze:)
araksol
30 stycznia 2016, 16:02dzięki...
azoola
30 stycznia 2016, 12:31A może spacer? To tez forma ruchu i to bardzo korzystna dla zdrowia :)
araksol
30 stycznia 2016, 13:46nie spacer nie nie lubię wychodzić z domu
araksol
30 stycznia 2016, 18:31pikuś nie lubi być na dworze no i jest strasznie zawzięty na psy, a u nas sporo lata luzem
Alianna
30 stycznia 2016, 12:21Tez lubię łyżwiarstwo figurowe :-) Miłego dnia
araksol
30 stycznia 2016, 13:46:)
tara55
30 stycznia 2016, 11:48ŻyczęTobie tej ósemki z przodu za którą ja też tęsknię.Zaciskam paluszki za Twoje powodzenie :-)
araksol
30 stycznia 2016, 13:47oby szybko..dzięki
Agapija
30 stycznia 2016, 11:34Chciałabym zobaczyć jak piszesz, że ćwiczyłaś ;) Ja tam się nie wtrącam, uważam, że każdy sam wie, co dla niego najlepsze, ale po tej fali komentarzy zmuszających Cię do ćwiczeń i Twoich zapewnieniach, że wołami się Ciebie do nich nie zmusi, byłaby to ciekawa alternatywa :) Ja się do tej rywalizacji nie zapisuję, bo nie ćwiczę codziennie. Z tym, że u mnie to odbywa się nieco intensywniej i organizm potrzebuje czasu, żeby się zregenerować, więc codzienna wysoka aktywność pewnie by bardziej zaszkodziła niż pomogła. A łyżwiarstwo figurowe też uwielbiam i jestem zła jak cholera, bo królik mi wczoraj przegryzł kabel od tv i nie działa -_-.
araksol
30 stycznia 2016, 13:49też wątpię bym dała radę codziennie, ale punkty sa tez za wodę, słodycze, diete i wyzwania. Tak , że nie tylko za ćwiczenia