No i mam program i znowu jestem na diecie. Ustawiłam sobie 1400 kalorii i tylko 70 g węglowodanów. Trudno mi tak ułożyć dietę. Ciągle wychodzi mi za dużo węglowodanów, a za mało białka. Teraz widać dlaczego tyję. Białka jadam zbyt mało. Inna sprawa, że nie przepadam za mięsem. Wolę zapychacze w postaci ziemniaków czy klusek. Lubię ten błogi nastrój napełnionego brzucha i rozleniwienia, który dają węglowodany. Dziś muszę jechać do miasta na pocztę. Sprzedałam na Allegro książkę i muszę ją wysłać. No i wszystko się skomplikowało, bo miałam w środę jechać do miasta, a muszę jechać dziś tylko na pocztę. Fryzjer znowu przełożony, a na farbę muszę czekać do piątku. Krzysiek mi kupi. Tylko co ja będę robiła do tego czasu. Może kartki i dalej studiowała kurs rysunku i malarstwa.
Wczoraj usiłowałam na pracę domowa namalować portret Krzyśka akrylami. Facet wyszedł szkoda tylko, że to nie Krzysiek. Zupełnie nie potrafię uchwycić podobieństwa. Co prawda nie mam zamiaru malować portretów, ale wstyd, że sobie z tym nie radzę. Chyba muszę jednak poćwiczyć. Zdjęcie wysłałam, ale nie pokażę, bo to żenada...Dziś będę prawdopodobnie malowała pejzaż akwarelami i martwą naturę - mandarynkę. Czeka mnie jeszcze w najbliższym czasie jedna praca z martwej natury i portret w technice enkaustyki. Ciekawe jak sobie poradzę. Szczególnie to ostatnie zadanie wydaje mi się okropnie trudne. Wręcz niewykonalne. W ostatnim zeszycie znowu jest portret z tym, że tym razem malowany pastelami suchymi oraz zwierzę wykonane pastelami olejnymi. U mnie będzie kot. Dwa ostatnie zeszyty to jeszcze niewiadoma...Sporo ćwiczeń jeszcze nie przerobiłam tak jak trzeba. Albo wykonałam jeden raz, a trzeba było kilka razy, albo nie wykonałam wcale. Ćwiczyć będę w zimie zwłaszcza pastele i akwarele. Muszę też kupić tusz i piórko i wypróbować. Kilka ćwiczeń tego wymagały, a ja nawet tuszu nie mam.
Dorota1953
9 września 2015, 22:47Jak lubisz ziemniaki, to gdzieś kiedyś słyszałam o diecie ziemniaczanej. Może na niej schudniesz :)
araksol
10 września 2015, 00:48może poszukam coś na ten temat...
Nieznajoma52
9 września 2015, 21:13No tak wybrałaś sobie życie spokojne i wypełnione własnymi pasjami.
araksol
9 września 2015, 21:40tak to prawda...Takie mi odpowiada...
Alianna
9 września 2015, 12:04Wiesz co? Ty masz cudne życie, Dziewczyno!
araksol
9 września 2015, 16:01tak o prawda. Życie mam fajne tylko pieniędzy nie za duzo. Gdybym pracowała na etacie w biurze miałabym pewnie jeszcze raz tyle co teraz. o ile nie wiecej. A tak mam mało dom zaniedbany, ale mam czas na pasje...to dla mnie ważniejsze...
gilda1969
9 września 2015, 10:51Fajnie tak artystycznie spędzać sobie dni. Kurczę, trzeba mi jakieś urlopu, w spokoju też pomaluję..
araksol
9 września 2015, 16:04Fajnie. Ja ostatnio prawie całe dni coś działam. Popiszę trochę na forum, powróżę i działam...