Wczoraj przyszły dwie przesyłki w tym jedna z dziurkaczem, a druga ze sztucznym śniegiem. Musiałam od razu wypróbować. Powstały 4 bombki. No prawie, bo jeszcze wykończeniówka została i kartki. Zrobiłam też szkatułkę. Byłam w swoim żywiole. Oprócz tego cały dzień byłam w pracy. Napisałam masę tekstów. Jest tylko mały problem, bo odnoszę wrażenie, ze moderator forum dla którego piszę nie jest zbyt z tego zadowolony. Wyraźnie mu przeszkadzam. Nie wiem może tu chodzi o pieniądze. Bo o cóż by innego? Dziwię mu się, bo przecież to też w jego interesie jest by forum odżyło i stało się popularne.
Upał trwa, ale ponoć tylko do poniedziałku. Oby to był ostatni upalny dzień w tym roku. Ten weekend jakoś przeżyję. Krzysiek ma być w domu, bo święto. Ostatnio jest trochę zaniedbany i narzeka, że mnie ciągle nie ma albo jestem nieobecna duchem. Fakt siedzę albo w pracowni albo piszę teksty.
Jutro święto muszę nazbierać ziół. Zrobię bukiety dla mnie i dla mamy. Tradycja to w końcu. Będą jednak skromne, bo słońce zioła wypaliło i niewiele pewnie znajdę.
MllaGrubaskaa
18 sierpnia 2015, 16:58Masz talent ;))
jasia242
14 sierpnia 2015, 17:14Ale zdolne i szybka jesteś dziewczyna. Gratulacje piekne rzeczy robisz. Pozdrawiam
araksol
14 sierpnia 2015, 18:34:)
Matylda111
14 sierpnia 2015, 12:01a możesz mi w wiadomości prywatnej podać link do tego forum? Chętnie poczytam.
araksol
14 sierpnia 2015, 14:07poszło...
Alianna
14 sierpnia 2015, 11:57Nie będę zbierała ziół, ale pamiętam tę tradycję :-) Bombki całkiem, całkiem...:-)
araksol
14 sierpnia 2015, 14:06:)
gilda1969
14 sierpnia 2015, 10:42Te Twoje prace to jakby z innej epoki. Fajny, staroświecki styl. Miłego zbierania ziół:)
araksol
14 sierpnia 2015, 14:06lubię taki styl