Wczoraj tak sobie pomyślałam, że może spróbować z dietą 1000 kalorii w końcu dieta Allevo jest skuteczna, a nie przekracza podobno 800. Wiem, że to bardzo mało, ale coś musi w końcu pomóc. Jeśli to nie pomoże to zejdę jeszcze niżej. Koniec z traktowaniem łaskawym swojego organizmu. Koniec z rozpieszczaniem się. Zdrowa dieta spowodowała, że nabrałam ponad 6 kg. Gdy byłam młoda i się odchudzałam po ciąży schudłam na diecie jajecznej czyli 6 jajek dziennie plus serek topiony. Wiem, że to niezdrowe, ale skuteczne. Miesiąc odchudzania i 10 kg mniej. Później przerwa dwa miesiące i następne 10 i po otyłości. I spokój na 20 lat. Nie to co teraz cackanie się z sobą już 5 rok. Wczoraj zjadłam zupkę Allevo, kawałek pasztetu z soczewicy/10 dkg/, kromkę chleba z pomidorem, 2 jajka i jabłko. Prawie kilogram mniej. Niech sobie to będze woda, ale mobilizująco to działa... Głodna fizycznie nie byłam, ale psychicznie umęczyłam się okropnie. Zamówiłam też w końcu dietę Allevo - 11 posiłków. Może następnym razem zdecyduję się na koktaile Almased choć na kilka dni. To pozwoli mi może sprawić, że apetyt z powrotem się zmniejszy i przestanę marzyć o jedzeniu. W końcu je się po to, żeby żyć, a nie żyje po to, żeby jeść. Szkoda, że wycofali Meridię. Skuteczna była. Zmieniłam plany co do odchudzania. Już nie myślę o sześćdziesięcu paru kilogramach, ale o 75. Myślę, że to mnie zadowoli. Miałabym nadwagę nie otyłość, a to już coś.
Wczoraj nastawiłam pączki sosny na nalewkę i wysuszyłam dwie porcje liści brzozy. Już piję...Piję też ocet jabłkowy i forsycję...Dziś wyściółkuję kartofle słomą. Plewić nie będę, bo mokro...Może też kupię aparat do masażu taki z funkcją podczerwieni. Przyda się do masażu kręgosłupa...
ewelinusek
17 maja 2015, 08:45wiecie co.. ja byłam taka głupia w wieku 17 lat, ta kobieta ma 40 i nic się nie nauczyła. stoi w miejscu i jest tak samo głupia i uparta w kwestiach odchudzania jak nastolatka. darujcie sobie. ona musi doświadczyć na własnej skórze jojo, a i tak jej to niczego nie nauczy. widocznie to taki typ człowieka, że już zawsze pozostanie niewyuczalny. tacy też są. szkoda naszego czasu.
ewelinusek
17 maja 2015, 08:4650! jeszcze gorzej.
katy-waity
17 maja 2015, 01:40wywal te alevo to taki sam shit jak dieta cambridge -jej zawdzieczam mega jojo, (cambridge dzienna dawka 540kcal) SAME PROSZKI.Nie znam osoby, ktora by utzymała wage po takich experymentach.. a dlaczego? 1) bo dostarczają za mało kalorii,zwlaniają przemianę materii 2) bo ograniczają skladniki w menu, ktorych po pewnym czasie pragniemy ze zdwojoną siłą. Dieta 1000 kcal, to tez zły wybór, skończy się rzutem na lodówkę, co wiecej wcale nie bedzisz chudła szybciej (moze tylko na początku) bo organizm się wystraszy , wejdzie w tryb 'oszczednosci' i pomimo tak skrojonego menu bedzisz chudla powoli, wiem co mowie, bo tez 'testowałam". Ja wykupiłam diete na vitalii, najpier dostałam 1800 kcal, i faktycznie- na tym pułpaie nie chudłam, (przytyłam) Zmieniłam na 1500/1600 i chudłam ( szybciej niz na tysiącu) Moze sporobuj diety 1500 zanim zaczniesz eksperymentowac z dietami 1000-kalorii..na 1500 mozna sie juz sensownie najeść. Moze byc tak ze na 1200 nie chudniesz a na 1500 poleci, dorzuc tylko np 3 intensywne marsze w tygodniu takie po 1-,15 h, i waga poleci, organizm nie bedzie sie bronil i odda kilogramy:)
nataszakill
17 maja 2015, 07:43Piszesz jej o szybkich marszach, a aroksol ci zaraz napisze, że to nie dla niej Ona nie lubi chodzić. Pisała. że sklep ma za daleko dlatego nie chodzi do niego często. Jestem pewna l, że gdyby ktoś jej powiedział, że dzięki chodzeniu może pomóc innym to by powiedziała, że to nie ma sensu. Ok ja dużo waze l, ale nie narzekam. Wiem że to moja wina, bo zrypalam sobie metabolizm. kolano na razie nie pozwala mi biegać i skakać, znalazlam alterbatywe chodzenie. Szczególnie że na endomondo jest akcja " biegasz dla siebie, pobuegnij dla innych" tyle że nie tylko bieganie ale i chodzenie. I nabijam kilometrów by chorzy na mukowiscydozę mieli kasę.
katy-waity
17 maja 2015, 14:17bo szybkie marsze sa niedoceniane, a niektorzy trenerzy porownuja ich efekt z bieganiem, ja rozumie, ze ktos moze czuc awersje do cwiczen, ale chodzenie to inna 'bajka":) ..szkoda przezyc zycie na kanapie..
araksol
17 maja 2015, 14:22Nie na takie tortury to ja nie idę i tak nie wytrwam, bo to dla mnie stres totalny. Ja mogę zrzucać tylko dietą....
katy-waity
17 maja 2015, 15:34Komentarz został usunięty
katy-waity
17 maja 2015, 15:36tez mam niedoczynnosc tarczycy, poczytaj sobie wiecej o tej chorobie, bo chyba masz małą wiedze na ten temat. skąd taki wniosek? Tarczyca nie lubi diet bardzo niskokalroycznych, i braku weglowodanow zlozonych, im bardziej glodowa dieta tym bardziej bedzie sie poglebiala niedoczynnosc.- jedyne rozwiazanie dla nas chorujacych to dieta rozsadna +ruch , innego wysjcia nie ma. Jesli nie lubisz spacerow to zainwestuj w rowerek stacjonarny, tylek bedzie siedzial a troche kalorii spalisz. Tu nie chodzi o to co lubisz co nie lubisz, musisz sie ruszyc jesli chcesz zyc.
araksol
17 maja 2015, 15:39mam ogród to sie ruszam, a w zimie ćwiczę joge i pilates
katy-waity
17 maja 2015, 15:42to zawsze cos:), a w ogordzie pewnie tez troche ruchu i pracy, to dobrze:) powodzenia, tylko nie rob tego tysiaaaaka:)
araksol
17 maja 2015, 15:45na razie jestem na 1200 i chudnę to nie zmniejszę...
UlaSB
17 maja 2015, 00:56Czytam i nie wierzę. Co to, "Mamy Cię"? Na wszystko masz wytłumaczenie, nic nie dajesz sobie powiedzieć, nie przyjmujesz nic do wiadomości, za to masz miliony wymówek (tarczyca, klimakterium, geny, sreny), katujesz swój organizm ogromną dawką chemii, wydajesz pieniądze na jakieś bzdury, "wspomagacze odchudzania", proszki i tabletki. Ale żeby tak ruszyć dupsko? Po co, przecież nie lubisz. Nie wiem, jak w tym wieku można być tak naiwnym i nieodpowiedzialnym, chociaż na me usta cisną się ostrzejsze słowa. Jestem prawie o połowę młodsza od Ciebie, a 10 razy mądrzejsza. Nie uda Ci się schudnąć z takim podejściem. Nigdy. Za to już teraz z niecierpliwością czekam na wpis pt. "Ważę 115 kg, nie mogę się ruszać, więc przechodzę na dietę 500 kcal". Brak słów...
araksol
17 maja 2015, 16:57http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/dieta-1200-kcal-przykladowy-jadlospis-dzienny_39188.html
xMyMadFatDiaryx
17 maja 2015, 00:45Kurczę, wydajesz tyle kasy na te różne alleva i inne pierdoły. Nie lepiej wydać tę kasę na dietetyka jeśli sama nie umiesz ułożyć sobie diety? Wyniszczasz organizm. Masz chorą tarczycę, takie obcinanie kalorii tylko to pogorszy. Tyle osób Ci tu piszę, że robisz źle. Naprawdę przemyśl to. Nie lepiej schudnąć zdrowo i trwale?
araksol
17 maja 2015, 00:52mam dietę od dieteyka 1200 kalorii właśnie...
xMyMadFatDiaryx
17 maja 2015, 01:07I dietetyk wiedząc o Twojej tarczycy dał Ci taką dietę? Miałaś robioną jakąś analizę składu ciała? Liczyone CPM i PPM?
araksol
17 maja 2015, 14:25nie każdego da sie w schematy wsadzić...
brugmansja
17 maja 2015, 00:32Ojejku, ale się porobiło! Jakie agresywne komentarze! W ubiegłym roku znajomej powyżej 60 (trochę) lekarka poleciła schudnięcie z powodu zagrożenia cukrzycą. Dała jej dietę 1200 kcal. Ta osoba schudła na niej 8 kg i na razie utrzymuje wagę. nie wiem jak w przyszłości, bo lubi jeść i gdy zacznie to robić w nadmiarze pewno utyje. A dodam, że jest aktywna fizycznie - praca w ogródku, codzienne długie spacery z kijkami, często tańce. Skąd więc pomysł, że 1200 kcal dla osoby o niewielkiej aktywności fizycznej to jakieś straszliwe głodzenie się?
araksol
17 maja 2015, 00:51ano właśnie. Ja mam dietę od dietetyka tez 1200
KatRina21
17 maja 2015, 00:24Tarczyca nie znosi obcinania zdrowych węglowodanów. Nie znosi obcinania kalorii do głodowych dawek. A chora tarczyca tego nienawidzi. Efekt masz odwrotny od zamierzonego właśnie dlatego. Przetestowałam na sobie. Przemyśl to sobie i poczytaj jak wspomóc jej prace.
araksol
17 maja 2015, 00:27biorę leki i jod...
KatRina21
17 maja 2015, 00:39To nie ma żadnego znaczenie bo i tak nie pomoże, sama robiłam podstawowe błędy, poczytaj sobie blog tłuste życie i wiele innych stron gdzie jest wytłumaczone dlaczego tarczyca lubi zdrowe węglowodany i co się z nią dzieje jak się je ogranicza i schodzi na za niską kaloryczność. To taki paradoks bo na logikę mogło by się wydawać, że powinno być na odwrót a wszystko to kwestia wyboru odpowiednich węglowodanów. Nie marnuj czasu na dietę, która nie pomoże bo wyniki tarczycy będą się pogarszać i będziesz tyć zastanawiając się czemu a w pozytywnej wersji nie chudnąc. To jest bardzo wymagający narząd, gdybym wiedziała o tym pare ładnych lat temu wiele rzeczy zrobiłabym inaczej.
araksol
17 maja 2015, 00:50mnie szło całkiem nieźle . Schudłam 14 kg przez rok...
roogirl
17 maja 2015, 00:09To ja też pozwolę sobie włączyć się do dyskusji. Po lekturze powyższego i przejrzeniu wpisów w pamiętniku od razu ci mogę powiedzieć poddaj się kobieto, bo nie uda ci się to, co zamierzasz. Szkoda tylko twojego czasu. Nie można zaczynać odchudzania z wagą 94 kilo od 1000kcal. Nie ma znaczenia co zamierzasz po osiągnięciu celu, bo go nie osiągniesz. Są pewne etapy w całym procesie.. po pewnym czasie powinno się zacząć obcinać kalorie, a ty już nie masz z czego. Kombinujesz z jakimiś wydziwiastymi dietami jajecznymi i głodówkami, a nie piszesz kompletnie nic o ruchu. Może to jest przyczyna, dla której nie chudniesz? Przyznaję rację koleżance Amandzie i Bastiemu. Tylko ja nie uważam, że nie dożyjesz.. po prostu ci się nie uda i już.
araksol
17 maja 2015, 00:12uda si euda. Potrwa może kilka la ale 20 kg zrzucę
araksol
17 maja 2015, 12:06ano zobaczymy...
iwonaanna2014
16 maja 2015, 21:43No to mamy podobny problem , miałam juz 84 kg i grymasiłam ,ze za duzo ,a teraz mam 96 i co mam zrobic co tydzień ,co ja mowie ,przeważnie co dzień jest więcej a nie mniej. Nie moge sie dobrze poruszać. To okropne, boje sie diet ,bo miałam raka i boję sie ,ze moze powrocic z powodu radykalnej diety ,a to ,ze jem ciemne pieczywo i zdrową zywnośc nie pomaga tylko po tym tyję. Kiedys schudłam 10 kg w 3mies , dietą 1000 kalorii,ale potem od osłabienia dostałam zapalenia płuc. poruszam sie duzo po domu i nic . Jak człowiek zacznie sie duzo poruszac i mało jeść to i schudnie, ALE trzeba aie poruszac tak zeby sie az spocić,bez spocenia sie nie liczy ,nie schudnie się.
araksol
16 maja 2015, 21:48Ano właśnie. Ty musisz uważać ja czuje sie dobrze na dietach. Ja po ćwiczeniach nie chudnę. Ćwiczyłam przez miesiąc po godzinie plus dieta 1200 i schudłam tylko 1 kg. Teraz muszę zejść na 1000 i mam nadzieję, ze mi to nie zaszkodzi...
araksol
16 maja 2015, 23:24Osoby nie do końca zdrowe powinny z dietą uważać i słuchać lekarza...
araksol
16 maja 2015, 23:28Nie musisz mi tak dokładnie tłumaczyć bo ja wszystko rozumiem. Wiem jednak, ze nie wszyscy maja takie samo zapotrzebowanie kaloryczne. To zależy od wielu czynników i to co głodówka dla jednego dla innego jes normą. Dla mnie dieta 1200 jest bliska normy, bo i geny i leżenie przez wiekszość doby i klimakterium i niedoczynność tarczycy...
araksol
16 maja 2015, 23:41w miesiąc nie umrę i będę sie śledzić...
araksol
16 maja 2015, 23:47ale 4 kg w miesiąc schudnę ...może 6 ...tyle chcę na początek...
araksol
16 maja 2015, 23:59czytałam, że 4 kg i tyle właśnie chcę zrzucić...
araksol
17 maja 2015, 00:10wiele źródeł tak podaje...
lukrecja7
16 maja 2015, 16:07a może więcej będziesz się ruszać, mieszkasz chyba niedaleko lasku, więc zainwestuj w kijki i już - ja od trzech lat chodzę i schudłam 23 kg - dieta powyżej 1200 kcal i początkowo spacery i to dało efekty, ale systematyczność to podstawa - teraz to tydzień bez 50km przechodzonego to tydzień stracony, waga kręci się wokół 75 raz w górę raz w dół - pozdrawiam!
araksol
16 maja 2015, 16:10o mowy nie ma tylko nie ruch i nie wychodzenie z domu. Nie cierpie tego. Ruszam sie w ogródku i ćwiczę troche jogę i pilates. to mi wystarczy a ż nadto...Od dziecka jestem z tych co ruchu unikają...
araksol
16 maja 2015, 17:36dieta wystarczy...
araksol
16 maja 2015, 23:53Schudłam 10 kg na dukanie a powiedziały mi o nim pielęgniarki, które same na nim schudły...
araksol
17 maja 2015, 00:04Przytyłam, bo zaczęłam zbyt dużo jeść...Stąd jojo
aldonnaa
16 maja 2015, 15:33Jak przestrzegam przerw między posiłkami (przede wszystkim) i ilości tłuszczu to nawet przy 1500 nie mam problemu :) Najważniejsza "dyscyplina " i "stosunki" :)
araksol
16 maja 2015, 15:37A ja przy 1500 tyję...
araksol
16 maja 2015, 23:55Nie może mi nikt układac jadłospisu, bo mam problem z robieniem zakupów. Sklep daleko i brak samochodu...Jem monotonnie
araksol
17 maja 2015, 00:05Po to piszę pamiętnik, żeby bolączki wyrzucić z siebe z ym, że na razie chudnę...
araksol
17 maja 2015, 00:082100-2300 niezależnie od wagi? wszystkie tyle samo? Coś tu chyba nie tak...Poza tym ja nie wykonuje pracy lekkiej ylko dorywczą umysłową na kanapie...
aldonnaa
16 maja 2015, 12:56chudy , chudszy , trup... Nie chcę sie mądrzyć (sama widzisz jak mi idzie ) ale te diety poniżej 1000 to tylko na szkodę robią :( Organizm głupi nie jest i tak po takich dietach spowalnia metabolizm e szok ! I potem za każdym razem ciężej idzie :(
araksol
16 maja 2015, 13:49No i właśnie Ty tez masz problem z odchudzaniem na 1200 więc nie tędy droga. W pewnym wieku nie potrzeba juz tylu kalorii, bo organizm zwalnia przemiane materii i trzeba zacząć mniej jeść...Tymk bardziej na diecie...
araksol
17 maja 2015, 00:172100-2300 niezależnie od wagi? wszystkie tyle samo? Coś tu chyba nie tak...Poza tym ja nie wykonuje pracy lekkiej ylko dorywczą umysłową na kanapie...
silvie1971
16 maja 2015, 12:16Chesz sie pakowac w jeszcze wieksze bagno schodzac ponizej 100kcal. Jesli pojdziesz ta droga, za 2 lata bedziesz tyc na 600 kcal, do ilu schesz zejsc do zera? Niestety placisz teraz za te wszystkie "zdrowe" meridy, glodowki 1200 kcal, allevy, idac ta droga wyniszczysz doszczetnie swoj organizm. Na glodowkowych dietach nie chudniesz z samego tluszczu, tylko glownie z meisni. A im mniej miesni tym mniejsze zapotrzebowanie kcal. Droga sie zamyka i trzeba jesc mniej i mniej i mniej. Za chwile zacznie nawalac caly organizm i wtedy nie kg beda problemem. Glodzisz go, wiec predzej czy poziej ci sie "odwdzieczy" Wytrzymaj na zdrowej diecie, odbuduj ogranizm, nawet kosztem przytycia paru kg, wyglodzony ogranizm na pocztaku magazynuje wszystko co dostanie, bo wie, ze za chwile bedzie glod i musi miec zapas na przetrwanie. I dopeiro jak ogranizm odzywi sie, a tego zadna dieta 1200 kcal czy ponizej nie zapewni, zacznie waga spadac. Nie bedzie to spektakularne, al wolne i zdrowe. Dlatego przytylas na zdrowym jedzeniu, bo organizm probuje regenerowac komorki wymeczone glodokowymi dietami, tabletkami, zupkami z proszku, czyli czysta chemia, nie majaca skladnikow odzywczych. Daj czas organizmowi, od 5 lat fundujesz mu oboz przetrwania, ile jeszcze da rade?
araksol
16 maja 2015, 12:23Od 5 lat to ja sie z nim cackam, bo próbuję przyjemnie i smacznie, a wdocznie potrzebuje bata. Teraz od kilku lat nastała moda na to, żeby jeść i chudnąć. Kiedyś sie chudło bo sie mniej jadło i na mnie to działało. Chudnę i gdybym nie miała jojo bo za bardzo dużo chcę jeść po każdym etapie diety tio bym nie tyła.
araksol
16 maja 2015, 13:07W tym rzecz, ze ja przy moim trybie życia 1800 nie spalę. Nie spalam nawet 1500. Teraz chudnę na 1200 i jest ok...A kto zjada 200 ml śmietany czy 800g ziemniaków? Ja jem ledwie łyżkę śmietany i 1 ziemniaka no góra dwa a to jest 200 kalorii. Jem i kasze i ryż i warzywa ale nie wszystko na raz...
silvie1971
16 maja 2015, 13:07Basti dobrze mowi, czyste nieprzetworzone jedzenie nasyca zdecydownaie szybciej, przy okazji dostaraczajac niezbednych substancji odzywczych. Jedynie nie zgadzam sie co do jajek, to wlasnie naturalny produkt pelnowartosciowe bialko. W dzisiejszej smietanie trudno odnalezc prawdziwa smietane, to jakis syf chemiczny czesto
araksol
16 maja 2015, 13:47unikam przetworzonej żywnośc. Nie jem konserw, kupnych przetworów, pieczywa, wędln. Unikam nawet mrożonek. Nie da sie unknąć wszystkiego...
araksol
16 maja 2015, 14:29Tu nie chodzi o to czy ktoś pozna ile ważę ylko o to, zebym miała siłę sie ruszać, bo czasem mi trudno z ta wagą...
silvie1971
16 maja 2015, 14:46A wez kilka dni spisuj dokladnie wszystko co jesz, lacznie z waga i zobacz w jakich proporcjach jesz,byc moze masz czegos za malo, czegos za duzo. Tak dla siebie, zeby zobaczyc co i jak. Poza tym mialas wybrac sie do lekarza, skontrolowac tarczyce, bylas? Jesli tu masz problem to brak leczenia skutecznie przeszkadza ci w chudnieciu. Przy okazji sprawdz cukier i insulinoopornosc, to tez przeszkody. To wazne, wez to ogranij medycznie, bo tu zadne Reiki nie pomoga, wiem bo sama poddaje sie zabiegom reki od lat i wiem jak to dziala, to wspomaga, ale nie zastepuje leczenia czy zdrowego trybu zycia. Mam tate ponad 70 lat, 15 lat temu mial mega problemy ze zdrowiem, Problem z plucami, niemal szykowal sie do protezy kolana, nadcisnienie. Tak sie wystraszyl, ze postanowil cos ze soba zrobic, troche schudl, a latwo mu nie bylo i ciagle musi pilnowac co je, ale przyzwczail sie do mniejszych porcji. Poszedl na basen, cwiczyl i cwiczy w domu. Po 60-tce poczul sie na tyle silny, ze kupil dzialke ogrodnicza i szaleje tam. Teraz ma 71, ma lepsza kondycje ode mnie, kolana ma dalej swoje, okazalo sie ze ruch, ktory sobie sam zaorydonowal nie dosc, ze zatrzymal zmiany, to wrecz jest lepiej niz jak mial 55 lat. Lekow na dzin dzisiejszy zadnych nie bierze, a bral ich sporo. Ale to wszystko bo sie zaparl. I wie, ze jak odpusci to zostanie mu siedzienie przed tv, bo dopadna go spowrotem choroby, problemy z kolanami i juz nie bedzie mial mozliwosci powrotu do takiej aktywnosci jak obecnie, Masz jeszcze nie tak duzo lat, tyle zycia przed toba, sama wedzisz wedlinki, masz ogrodek, znasz sie na ziolach, wykorzystaj to, zobacz tylko gdzie trzeba zrobic zmiany
araksol
16 maja 2015, 15:19Z tarczycą mam problem i biorę leki na niedoczynność, cukier dopiero muszę zbadać, mam tez skłonność do cholesterolu i z tłuszczami uważam. U mnie problem to węglowodany, które bardzo lubię bo dają mi poczucie sytości i wyciszają mnie, a po których tyję. Dlatego ograniczam je maksymalnie, Chudłam dobrze na dukanie, ale juz sie organizm uodpornił. Chudne tez na diecie dr Dąbrowskiej, ale strasznie trudno mi ja znieść, bo ciągle mi brakuje węglowodanów i mam napady obżarstwa...Nie mogę dać czasu organizmowi, bo za szybko tyję i ju z mam problemy z poruszaniem się. To z powodu otyłości. Juz jak przyyłam do 75 kg było źle choć byłam młodsza...
silvie1971
16 maja 2015, 15:53Weglowodany same w sobie nie sa zle, to zalezy jakie wybierasz, pozbawienie sie ich calkowicie to tez nie jest dobre, trzeba znalezc rownowage miedzy weglowodanami, bialkami i tluszczami. Wlasnie ta rownowaga jest taka wazna i wtedy latwiej idzie z reszta. Diety wykluczajace, ktorys z tych skladnikow sa zle, ogranizm sie lbuntuje i bywa, ze robi sie nietoleranacja pozniej, np na weglowodany, jesli dieta je wyklucza. Moze przyjrzyj sie tluszczom, ktore jesz? A moze twoja watroba pracuje nie tak jak powinna, a ona jest glownie odpowiedzialana za za wysoki poziom cholesterolu, moze sprobuj przez, np 3 miesiace brac ostropest, swietnie regeneruje watrobe i tym samym moze wplynac na obnizenie cholesterolu. No i ruch tez dobrze robi na obnizenie poziomu cholesterolu, ale jesli mocno ograniczysz weglowodany, to naturalna rzecza bedzie brak sily do czegokolwiek.
araksol
16 maja 2015, 16:00Robię aktualnie kuracje syrimarolem to ostropest, cholesterol to wynik niedoczynności tarczycy, bo mięsa i łuszczu jem bardzo mało
silvie1971
16 maja 2015, 16:13Fakt to jest tez ostorpest w innej formie. Jesli wysoki cholesterol masz przy niedoczynnosci, tym bardziej wazne jest doprowadzenie jej do normy. NIewielka ilosc masla na kanapce, masla klarowanego, dobrej oliwy czy oleju kokoskowego nie ma wiekszego wpylwu na cholesterol, tluszcz tez jest potrzebny chocby dla witamin w nich rozpuszczalnych. Jak jesz bardzo mao miesa, to uzupelniasz bialko czym? Ryba, jajko?
araksol
16 maja 2015, 16:17Jem ryby i jajka. Piję olej lniany
silvie1971
16 maja 2015, 16:19Lniany jest bardzo dobry, zapomnialam o nim
silvie1971
16 maja 2015, 16:20A jak regujesz na gluten?
araksol
16 maja 2015, 16:22nie szkodzi mi...może dlatego, że na codzień raczej unikam wszystkiego co ma dużo białej mąki...
ar1es1
16 maja 2015, 17:43Szkoda klawiatury...
araksol
16 maja 2015, 17:49o matko jak można zjeść 4 jajka na raz. Jem 2 i mam dość choć lubię...
izabela19681
16 maja 2015, 11:37Próbujesz łapać wszystkie sroki za ogon, więc nie dziw się, że nie ma efektów. Stosuj stabilnie lekką dietę chociaż przez miesiąc i dopiero sprawdzaj efekty. Nie truj się suplementami. Nie eksperymentuj na sobie. Meridia to samo zło.
araksol
16 maja 2015, 11:44Meridia działała i pomogła wielu osobom. Nie przepadam za chemicznymi lekami ale w tym przypadku to było to.
ar1es1
16 maja 2015, 11:12Ja myślę że właśnie przez te wszystkie głupie głodówkowe diety masz teraz to co masz że na zdrowym jedzeniu w okolicy PPM tyjesz.Aha i dieta skuteczna to wyłącznie ta po której już kolejnej nie trzeba stosować.
araksol
16 maja 2015, 11:28dieta 1200 lakorii nie jest głodówkowa dla osoby nieruchliwej w moim wieku z problemem niedoczynności tarczycy...
araksol
17 maja 2015, 00:22trzeba zmniejszyć o około 200 kalorii
araksol
17 maja 2015, 17:05http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/dieta-1200-kcal-przykladowy-jadlospis-dzienny_39188.html