Wczoraj wędziliśmy schab. Wszystko poszło dobrze choć bez przygód w postaci deszczu się nie obyło. Na szczęście deszcz tylko kropił i nie trzeba było pracy przerywać. Dziś też deszcz tylko wisi. Jest ponuro i pochmurno. Temperaura spadła i ledwie przekracza 15 stopni. Miałam zrywać zioła i plewić i nic chyba z tego nie wyjdzie. Jeśli chodzi o domowe wędliny to myślę o tym by to robić na większą skalę. Kusi mnie, żeby kupić maszynkę do mielenia i nabijania kiełbasy i szynkowar. Można by było robić mielonki i kiełbasy. Może jesienią o tym pomyślę, bo wędliny ze sklepu nie wszystkie są jadalne. Na razie myślę o wyrobie serów. Także wędzonych. Dzisiejszy dzień pewnie spędzę w domu. Przepalę też w piecu. Pomału szykuję się do diety. Najpierw jednak muszę wyjeść wszystkie zapasy z lodówki, a jeszcze trochę mi tego zostało. Zajmie mi to z tydzień, dwa. Teraz robię sobie intensywnie zabiegi Reiki w intencji odchudzania, bo motywacja mi siadła...Przytyłam przez 2 miesiące 4 kg i to moja wina tym razem. Tak byłam zmęczona dietą, że rzuciłam się na jedzenie. Za długo ta dieta juz trwała, bo ponad rok. Byłam spragniona normalnego jedzenia. Było też po drodze wesele i święta.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
brugmansja
2 maja 2015, 23:27Na pewno domowe wyroby masarskie są bardziej wartościowe i smaczniejsze od kupnych, ale też wymagają dużo pracy. Czasami robimy domową kiełbasę taką do wędzenia, ale częściej coś z szynkowara. Osobiście wolę udzielać się w pieczeniu chleba i robieniu serów. Oczywiście nie w okresie wiosennym, kiedy biegam z grządki na grządkę i nie wiem już co pilniejsze.
araksol
2 maja 2015, 23:47Do tej pory robiłam tylko twaróg i ser topiony. Piekę też chleb i bułki. No i wędzę głównie schab. Reszta jeszcze przede mną. W ogrodzie też dużo czasu wiosną spędzam...
brugmansja
3 maja 2015, 18:41Ładujesz akumulatory na zimowe malowanie i pisanie
araksol
3 maja 2015, 20:40tak właśnie...
Majkkaa4
2 maja 2015, 20:07a mnie sie pekluje ok 20 kg mięs różnych. dziś 1 raz w życiu zapeklowałam mięsa na kiełbasę, jutro mielenie i wędzenie... p.s. mąż kupił w tym tygodniu maszynkę do mielenia i nabijania w jednym...
araksol
2 maja 2015, 20:58też o takiej myślę...Tylko mniejszą ilość na raz robię...
Alianna
2 maja 2015, 17:47Ambitne plany z wędliną i serami :-)
araksol
2 maja 2015, 18:11kusi mnie to. Niektóre nie sa trudne do zrobienia...
gilda1969
2 maja 2015, 17:31Ależ piękny schabik - na pewno będzie przepyszny:)) Domowe wędliny i sery to doskonały pomysł - będziecie przynajmniej jesć zdrowo, bez chemii, którą nafaszerowane jest jedzenie sklepowe. A moze i sąsiedzi chętnie kupią co nieco?:))
araksol
2 maja 2015, 18:12Ano właśnie. Trochę pracy a smak inny no i zdrowie...