Dzień jak co dzień, ale jutro już taki nie będzie, bo mam nowe zlecenie i trzeba będzie się zmobilizować i je wykonać. Jeszcze nie wiem ile będzie pracy i ile czasu zajmie mi jej wykonanie. Teksty będą bardziej wymagające, bo z synonimami trzeba więc będzie bardziej pomyśleć, poruszyć wyobraźnię i pokłady pamięci. Myślę, że to będzie ciekawe zajęcie i sporo się nauczę. Tak lubię, choć mnie to w zasadzie dziwi, ponieważ zawsze sądziłam, że nowe wyzwania raczej budzą mój lęk niż fascynację, a tu takie buty. Widocznie z wiekiem się zmieniłam i niekoniecznie ciepłe bezpieczne i nudne posadki są w moim guście. A może po prostu wcześniej się nie znałam tak do końca. Jutro też trzeba by zredagować z parę newsów na portale, bo czas najwyższy. No i czasu na przyjemności i naukę tarota będzie mniej niż ostatnio.
Dzisiaj sporo pracowałam z kartami to znaczy z tarotem i tak jakby coś do mnie powolutku zaczęło docierać. Zaczynam pomału łapać w czym rzecz i niektóre karty zaczynam czuć to znaczy odgaduję ich znaczenie tylko na nie patrząc. Tylko niektóre i zaledwie parę słów, ale i tak mnie to cieszy. Myśli mi napływają do głowy, ale podejrzewam, że gdyby przede mną siedziała klientka to bym miała pustkę w głowie a może i nie...
Pomału też zaczynam nabierać ochoty na dietę. Kusi mnie dukan coraz bardziej i już liczę dni do świąt, bo później ruszam do boju. Na razie nie chudnę ani nie tyję, ale ważę tak strasznie dużo, że aż mi wstyd. Te 7 kilogramów co zrzuciłam łącznie od sierpnia już mi prawie całkiem wróciło. Okropnie się zaniedbałam i teraz narzekam. Zaczynam też krytycznie na siebie patrzeć i pomału patrzeć z niechęcią na moją nadmierną tuszę. Dziś w nocy śniłam o sobie tylko, że szczuplejszej o jakieś 30 kilogramów i było mi z tym dobrze. Taka lekka się czułam, tak łatwo mi się chodziło choć kości mnie nadal pobolewały. Miałam też lekko posiwiałe włosy i jakby więcej zmarszczek. I tak pewnie będzie gdy wreszcie schudnę.
gilda1969
14 marca 2014, 11:46Myślę, że to był sen proroczy:)
KasiaS6060
14 marca 2014, 08:43Ja też zastanawiam się nad dukanem - to jedyna dieta która na mnie działa , ale zaliczyłam po nim mega jo jo , i tak się zastanawiam czy warto , ale pewnie spróbuje
Alianna
14 marca 2014, 06:54Pozdrawiam ciepło. Sny mają magiczną moc. :-)