Może tylko dzisiaj po południu zrobię porządek w szafie, bo pogoda jest piękna i trzeba by poszukać lżejsze cichy np. poncha. Trzeba by też schować zimowe buty i wyjąć te niższe. Powinnam też kupić parę bluzek na po domu, bo te co mam wszystkie są poplamione farbą i wstyd w nich chodzić.
Przed chwilą kurier mi przyniósł zamówione karty tarota anielskiego i faktycznie karty są piękne. Wyciągnęłam od razu trzy i na dobry początek wróżba była bardzo zachęcająca. I dobrze...
Dietę raczej trzymam to znaczy jem nie więcej niż 1200 kalorii, ale i tak nie chudnę. Nie wiem czemu, ale mniej jeść nie zamierzam, bo to niezdrowe. Dziewczyny mi tu piszą, że nie powinnam się nastawiać na muszę schudnąć tylko na chcę schudnąć. No i w tym problem, że mnie ta waga to w zasadzie nie przeszkadza. Pogodziłam się z nią. Na urodzie mi nie zależy i tylko rozsądek podpowiadający mi ewentualne problemy ze zdrowiem każe mi się odchudzać. Mam 50 lat, lata czuję, co mi nie przeszkadza i teraz już bym tylko chciała być jak najdłużej zdrowa i w miarę sprawna. A waga mi to uniemożliwia. Nie chcę marudzić, ale fakty są takie, że motywacji mi brak i już...
mefisto56
11 marca 2014, 07:04Ja też zachęcam Cię do wolnego gubieniu kilogramów !!! Jesteś jeszcze młoda i waga tak bardzo Ci nie dokucza, ale za 10 kat, będzie to już duży balast, bardzo trudny do zgubienia , wiem to po sobie !!! Walcz i się niepoddawaj !!!! Gilda jest dla nas świetnym Wzorcem !!!! Serdecznie pozdrawiam Krystyna
gilda1969
10 marca 2014, 22:50Też tak mówiłam 3 lata temu, kiedy jednak to odchudzanie DLA ZDROWIA zaczęłam. Było to ponad 30 kg. temu. Uważałam, że waga mi nie przeszkadza, teraz wiem, że była to wymówka. Zaraz skończę 45 lat a lżejsza czuję się jak 30stka! I fizycznie i psychicznie - lekko, zwinnie, zdrowo! Warto kurcze, no!
irena.53
10 marca 2014, 20:52A ja przywitać sie chciałam ... Witaj I więcej niczego radzić nie będę bo Ty bardzo rozsądna jesteś, masz wytyczone swoje sprawy, rzeczy, które wykonujesz, napewno I na odchudzanie znajdziesz z czasem sposób, wzrosniesz, zbudujesz to ,że pójdzie raźniej do przodu ... Dobrego w tym działąnia życzę . pozdrawiam
aldonnaa
10 marca 2014, 18:25Skoro przy 1200 nie chudniesz to znaczy jedno dieta jest nieprawidłowo zbilansowana :(
ewakatarzyna
10 marca 2014, 17:32Ja też lubię taką domową nudę. Ale pewnie dlatego, że poza domem wszystko jest w dzikim biegu.
Nieznajoma52
10 marca 2014, 16:55Próbowałaś kiedyś diety warzywno- owocowej dr Dąbrowskiej? Ja jestem z niej bardzo zadowolona. W zeszłym roku pięknie schudłam, a teraz znowu się do niej przymierzam. Miłego...
Alianna
10 marca 2014, 13:19Czasem trudno z naleźć balans pomiędzy potrzebą, a akceptacją danego stanu rzeczy. Decyzja oczywiście należy do Ciebie. Pozdrawiam.
ania14021994
10 marca 2014, 11:45spokój najważniejszy :)