Dziś miałam pobudkę o 9 czyli jak na mnie wcześnie. Wstałam oczywiście, a poranna kawa już na mnie czekała na ławie w pokoju dziennym. Nie mogłam dłużej pospać z powodu mojego pana, który to wybierał się do,,miasta"na zakupy i potrzebował towarzystwa przy piciu kawy. Musiałam też przygotować listę zakupów, bo sama najlepiej wiem czego potrzebuję do przygotowywania posiłków. Łakocie wybierze sam. Pewnie znowu kupi słodycze i mnie nimi skusi. Będę musiała kombinować z pozostałymi posiłkami, żeby normy kalorycznej nie przekroczyć. Powoli głód mi mija i dietę coraz łatwiej znoszę. Dobrze jest...Na śniadanie zjadłam placuszki dukana, na obiad ma być kapusta czerwona z ziemniakami, a na kolację jajecznica z piórkami cebuli, które hoduję na parapecie w kuchni.
Co będzie nie wiem, bo jak będą słodycze, to posiłki się zmienią.
Od kilku dni nie piję ziół i mam problemy z zaparciami/otręby nie pomagają/ to się nie ważę. Zacznę dopiero wtedy gdy będą zioła i mój organizm z powrotem będzie działał jak trzeba.
Zamówiłam sobie w internecie zestaw do haftu i jak przyjdzie mam zamiar podziałać. Co z tego wyjdzie nie wiem, ponieważ ostatnio haftowałam 35 lat temu i to nie krzyżykami...
mefisto56
10 stycznia 2014, 18:02Ja od 5- ciu lat nic nie haftuję !!!! Przedtem haftowalam małe obrazki , właśnie krzyżykami, ale gdzieś leżą w kącie !!!!! Źyczę miłego weekendu !!! Pozdrawiam Krystyna
ewakatarzyna
10 stycznia 2014, 16:28Fajnie u Ciebie. Tak spokojnie i powoli.
gilda1969
10 stycznia 2014, 12:54Haft krzyżykowy jest piękny:)))
aldonnaa
10 stycznia 2014, 11:50Jakże się cieszę że o tej cebulce powiedziałaś :) Zawsze sadzę a w tym roku zapomniałam :(
magdasobejko
10 stycznia 2014, 11:27P0W0DZENIA :)
Alianna
10 stycznia 2014, 11:12Gdybym to ja czas na takie zajęcia miała :-) Buziaczki
aasti
10 stycznia 2014, 10:46Haft krzyżykowy jest naprawdę super zajęciem! :) Powodzenia w bojach! :)
mania131949
10 stycznia 2014, 10:44Czyżbyś rzucała palenie i musiała "ręce zajmować" ??? Oczywiście żartuję, chyba nie palisz? :-))))