Na śniadanie miałam dziś placuszki z otrębów i sera dukana wg przepisu, który dostałam od Gildy a które mi bardzo smakują, na obiad będą pieczone pieczarki a na kolację zjem rybę z folii smarowaną musztardą i obsypaną ziołami. Podobno jem za mało ale nie mam apetytu na więcej no i mam mało ruchu więc zmuszać się do większych ilości jedzenia nie będę bo nie o to tu chyba chodzi...
Po południu zaplanowałam sobie sporo ,,gimnastyki" a mianowicie sprzątanie w szafie ale, że nie wyspałam się dzisiaj i na dodatek wstałam kompletnie połamana przez Mruczka, który władował się w nocy do łóżka, będę pewnie odsypiać po południu i z pracy nici. No cóż każdy powód w moim przypadku jest dobry, żeby tylko wymigać się od sprzątania, którego nie znoszę...I jak tu wierzyć horoskopom z gazet, Ja zodiakalna panna powinnam kochać porządki i wciąż biegać ze szmatą a jest wprost przeciwnie...
mefisto56
20 listopada 2013, 18:26Witaj !!! A ja jestem Strzelec i też lubię porządek, ale nie wariuję z tego powodu. Jak mam wenę, to potrafię w ciągu dnia przewrócić dom do góry nogami !!!! A najlepiej lubię robić porządki w papierach !!!! A w Twoim przypadku widocznie są Panny i Panienki, bo ja takie różne Panny znam. Serdecznie pozdrawiam Krystyna
alkapisz
20 listopada 2013, 17:11jak chcesz przepisy na Dukana to kiedyś prowadziłam blog jak był na tej diecie ,Alka na Dukanie teraz to Alka już nie na Dukanie mozesz zajrzeć jest tam troche przepisów ..
gilda1969
20 listopada 2013, 13:36A ja jestem zodiakalnym bliźniakiem i powinnam kochać duże towarzystwo i być wielką gadułą, a wolę towarzystwo bardzo kameralne, jestem samotnikiem jeśli tylko mam ku temu sposobność i lubię nie musieć dużo mówić. Ale pisać lubię:) Nie zawsze wszystko się w horoskopach zgadza:) Fajnie, ze znów spadeczek:) Oby tak dalej. Miłej drzemki Ci życzę:)
ewakatarzyna
20 listopada 2013, 12:26O rany, zodiakalna panna. Mój mąż to panna i wszystko musi być na tip-top. I mijamy się w tej potrzebie :):)
Alianna
20 listopada 2013, 11:43Każda strategia, konsekwentnie realizowana da wreszcie efekty. A jak tam rowerek???