No to dzionek mam za sobą :) Pracowity, pełen zajeć od 6 rano do 23tej :) Ale wszystko dzisiaj szło jak po maśle więc nawet nie bardzo czuję zmęczenie :)
Dieta - dotrzymana, tylko znowu za mało wody
Śniadanie - owsiany budyń kakaowy z truskawkami
Przekąska - koktajl z porzeczek i banana
Obiad - pieczony filet z indyka i kasza
Kolacja - kanapki z chleba żytniego na zakwasie z pieczonym indykiem
Trening - zrobiony wedlug planu - Bikini
Nastawienie - pozytywne :)
Aplik
12 lipca 2016, 08:16Warzywek wczoraj było mało, ale były - w obiedzie było pesto pomidorowe i nać pietruszki w kaszy, a w kanapkach był pomidor i szpinak :) Nie napisalo mi się ze zmęczenia :) Kasperitko, daj mi proporcje składników Twojej wieczornej herbatki, poproszę :) Wczoraj kupiłam sobie morwę i czystek. Pozostałe składniki mam i dzisiaj tez bedę pić Twoją herbatkę :)
kasperito
12 lipca 2016, 00:00a warzywka ??? gdzie są warzywka? :-)