Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
44 z 56


Dzisiejszy dzień zaliczony z oceną pozytywną :)))

Dieta według rozpiski, wody 2 litry. 

Trening - dzisiaj zrobiłam Skalpel Wyzwanie.

Nastawienie - pod wpływem złych emocji, głębokim rozczarowaniem kimś bliskim, złością, miałam straszliwą, ale to straszliwą ochotę czegoś się napić - najlepiej Cydru.... Byłam w sklepie w tym momencie jak kibice szykowali się do oglądania meczu i kupowali czipsy, piwo i inne takie.  Szarpało mnie i to bardzo. Ale tłumaczyłam sobie w głowie, że jeśli się skusze, to ta przyjemnośc będzie trwała krótko a dyskomfort spowodowany nie dotrzymaniem postanowień - bardzo długo. Przecież te postanowienia, odmawianie sobie zachcianek są po to, żebym osiągnęła to czego pragnę, czyli szczupłego ciała. A każda chwila słabości będzie osiagnięcie celu oddalała w czasie. Tak sobie tłumaczyłam i wytłumaczyłam - wyszłam ze sklepu, bez niepotrzebnych rzeczy :) A ze złymi emocjami poradziłam sobie w najzdrowszy możliwie sposób, czyli przez pociśnięcie na treningu na maksa :))) Złe emocje opuszczają ciało razem z potem :)))

No i cóż.... No jest dobrze :)))

A dzisiaj pokaże co jadłam :)

Śniadanie

Owsianka z mlekiem kokosowym, jabłkiem i siemieniem lnianym - dla mnie każda owsianka jest bardzo ok :) Zdjecia brak - bo zapomniałam zrobić :)

Przekąska x 2 

Kulki mocy - z kaszy jaglanej, siemienia lnianego, miodu, nadziewane orzechem laskowym :) Jedne są obtoczone wiórkami kokosowymi, drugie kakaem. Są pyszne i dają kopa energetycznego :))

Obiad 

Filet z kurczka duszony w mleku kokosowym z ryżem i fasolką szparagową. Smak dość oryginalny, słodkawo - ostry. Było to bardzo sycące :)

Kolacja

Kanapki z chleba żytniego posmarowane olejem kokosowym, z sałatą, polędwicą z indyka, ogórkiem kiszonym i koperkiem. Kanapka niby tradycyjna, ale smak oleju kokosowego spowodował, że smakowała inaczej i dobrze :)

  • kasperito

    kasperito

    17 czerwca 2016, 09:58

    dzień idealny:))) smaczne jedzonko:))) super ze 2 litry wody wypite. Ja tak jak Ty tłumaczyłam sobie w sklepie że tego nie potrzebuje, ale to dawno temu wypracowałam i teraz Omijam wiele produktów bez żalu. Zadziwiłaś mnie posmarowaniem kanapek olejem kokosowym? Nie próbowałam, nie wpadłam na taki pomysł, hehe. Trzymaj tak dalej:)

    • Aplik

      Aplik

      19 czerwca 2016, 09:01

      Ja na ten pomysł z olejem kokosowym tez nie wpadłam :) Mam wykupioną dietę u Ani Lewandowskiej - sa tam rózne zestawienia smaków. Niektóre bardzo mi smakują a niektóre mniej :) Kanapka z olejem kokosowym jest spoko :)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    17 czerwca 2016, 06:02

    Brawo podziwiam cię ,ze potrafisz tak sobie to wytłumaczyć i działa. U mnie tłumaczenie jedno a działanie drugie. pozdrawiam

    • Aplik

      Aplik

      17 czerwca 2016, 09:19

      Czyli wystarczy tylko podłączyć działanie do myślenia - a to już prościzna :))) Żartuję troszeczkę :) Ale jeżeli zależy Ci na schudnięciu, to ewidentnie trzeba wrócić do mysli - dlaczego chcesz to zrobić :)

  • angelisia69

    angelisia69

    17 czerwca 2016, 04:02

    pieknie ;-) za kazda taka odmowe powinnas sie doceniac i w jakis sposob(niejedzeniowy) nagradzac.Bo kazda taka mala drobna walka z sama soba procentuje na przyszlosc i wzmacnia silna wole.Pyszniutkie jedzonko,a kulki mocy tez kiedys robilam ;-) Pozdrawiam wojowniczke :*

    • Aplik

      Aplik

      17 czerwca 2016, 09:15

      No więc właśnie, chyba dzisiaj pójdę kupić sobie jakąś spódniczke, bo odczuwam deficyt :)) A ogromną nagrodą dla mnie za taką akcje, jest to co myślę o sobie i kim się staję, ten wzrost wewnętrznej siły - bezcenne :))) Ja Ciebie tez pozdrawiam bardzo cieplutko :***

  • NaMolik

    NaMolik

    17 czerwca 2016, 03:29

    Bardzo dobrze ze 5ak sobie potrafisz poradzić ty tu dyktuje warunki ☺

    • Aplik

      Aplik

      17 czerwca 2016, 09:13

      Dziekuję za dobre słowo :) Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.