Aż mi się gęba śmieje Ostatnio waga jest dla mnie łaskawa ;) Od zeszłotygodniowego ważenia spadło o 1,2 kg. Juupii! Jednak fitness pomaga. Czasami nawet pozwolę sobie na jakiś przysmaczek, tak na język, troszeczkę.
Dziś w terenie trochę emocji. Podczas galopowania przez "nasze" pole spadła Jola, bo Lex zaczął brykać. Na szczęście nic jej się nie stało i pojechałyśmy dalej. Pogoda była wspaniała, pomimo10 stopniowego mrozu, zero wiatru i pełne słońce. Mrauuuu. Oby jutro tak było :))
A teraz idę pić moją nagrodę, czyli lampkę Martini :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.