Powolutku idę na przód, a waga spada już 68.80 ;) Trzymam się diety, czasami coś tam poprzestawiam, ale staram się utrzymać w 1500 kal dziennie. Dzisiaj ugryzłam pół kostki gorzkiej czekolady... i wiecie co? Nie smakowała mi :D Wolałabym chipsa ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gatta94
26 stycznia 2012, 22:55Lepiej nie bierz się za chipsy :)