Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4. Postęp ;)

      I to nie byle jaki ;) Dzisiaj miałam ważenie i na wadze, o dziwo!, 70.8!!! Niesamowite ;) Tak więc do zrzucenia pozostało jakieś 7 kilo. Spoko. Dam radę.
     Dzisiaj o 19.00 miałam solidny atak głodu. Jednak grunt to regularne posiłki. Od poniedziałku o tej porze jadłam kolację, a dzisiaj byłam dłużej w pracy i niestety, jadłam dopiero po 20.00. No nic, będę musiała zabierać kolację ze sobą w takim razie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.