Dzień dobry gwiazdeczki:)
Ostatnie moje 3 dni zaliczam do dni cheat day, miałam straszne kompulsy, imprezowałam i to rozwaliło moje kontrolowane jedzenie :( Dziś jednak wróciłam do regularnego jedzenia i jest mi o wiele lepiej psychicznie i stan mojego żołądka również się pomniejszył;) Tyle tylko, że nie miałam czasu na ćwiczenia, ale obiecuje, że się poprawię:)
śniadanio-obiados 700kcal
podwieczorek 200kcal
kolacja 530kacl
podsumowując zjadałam 1730kcal
Jestem z siebie dumna bo jadłam regularnie, bez podjadania i późnego jedzenia;)
" Nie ważne ile razy upadniesz , ważne ,
że się podniesiesz i walczyć będziesz dalej "
Co na dziś mądrego z Graya ''Mężczyźni są z Marsa, Kobiety z Wenus'':)
Brak poczucia, że jest komuś potrzebny, oznacza dla mężczyzny powolną śmierć .
Moc i chęć działania mężczyzn płynie z przekonania, że są potrzebni. Więc Ty kobieto zamiast otwierać sama słoik ogórków poproś oto swojego mężczyznę, żeby się dowartościował i wiedział że Ty niewiasta sobie bez niego nie poradzisz, a jego pomoc jest niezbędna;)
Kobiety natomiast znajdują motywację i siłę do działania, kiedy są otoczone czułą opieką. Także lepiej nam wychodzi kiedy widzimy, iż nasz luby okazuje nam miłość i się o nas troszczy;)
Ciąg dalszy nastapi...:)
studentka_UM_Lublin
29 września 2014, 14:15No jasne, trzeba dawać facetom się wykazać :) jesteśmy silne i niezależne, ale zawsze znajdziemy dla nich jakieś zadanie :) pozdrawiam! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
Magduch2014
17 września 2014, 07:42Dokładnie najważniejsze to po takich dniach się nie poddać a wrócić z podniesioną głową i działać dalej!!:) 3mam kciuki za Ciebie!!:)