Dzis strumienie deszczu laly sie od samego rana, zimko, brr! Ciepla owsianka na sniadanie postawila mnie od razu na nogi :)
Dziesiejsze menü:
Sniadanie: miska owsianki z rodzynkami + banan
Obiad: Zupa dyniowa, do tego 2 bulki grahamki z serkiem ze szczypiorkiem i pomidorem
Przekaska: 1 jablko
Kolacja: jogurt grecki z müsli
Od jutra zaczynam zdrowa dietke Bardadyna. Schudlam na niej rok temu w miesiac 6 kg, bez glodowki, bez wyrzeczen. Po prostu bomba! Nie wiem czy mozna to nazwac dieta, to po prostu zdrowe, wywazone jedzenie. Bardzo fajnie sie po nim czulam (i wygladalam ;)) Codziennie bede rozpisywala wszystkie posilki.
Cudna sukieneczka wisi w szafie i chcialaby byc zalozona na rodzinna kolacje wigilijna, wiec mam motywacje mega. Do tego zapisalam sie na roczne warsztaty (raz w tygodniu w kazdy piatki) w Teatrze Narodowym (Burgtheater). Przedzial wiekowy jest bardzo szeroki: od 14-99 lat. Marze o takim integrujacym projekcie w Polsce.
Zycze Wam milego dzionka! Pozdrawiam cieplutko!
MllaGrubaskaa
7 października 2016, 16:17jaka apetyczna owsianczka :))
angelisia69
6 października 2016, 13:23juz mi cos ta dieta podejrzana sie wydaje,napewno nie jest zdrowa i wystarczajaca skoro wrovilas do dawnych nawykow i starej wagi
anulkamamulka
6 października 2016, 15:03Komentarz został usunięty
anulkamamulka
6 października 2016, 15:10Powtarzam, to NIE jest dieta tylko wywazone zdrowe jedzenie. Staram sie tak odzywiac od wielu miesiecy i widac juz efekty. Moja waga idzie bardzo pomalutku w dol, tak jak zaplanowalam. NIE chce chudnac za szybko, bo odbija sie to na zdrowiu i wygladzie. Czasem nie daje rady gotowac "zdrowo" z uwagi na to, ze pracuje na uni i jestem nonstop w rozjazdach. Czasem (przykro mi to stwierdzic) trafiaja na moj talerz rzeczy fastfoodowe. I proponuje ... troche WIECEJ POZYTYWU! :-)
Ashee.
5 października 2016, 16:45Alez apetyczna ta twoja owsianka :D aż się chce :D Kurcze fajne takie warsztaty, tutaj się chyba nie doczekamy:P
anulkamamulka
6 października 2016, 15:01Ciesze sie, ze moglam choc na chwile zainspirowac :))))))
eszaa
5 października 2016, 14:586 kilo w miesiąc? to nie moze byc nic zdrowego,skoro chudnie sie w niezdrowym tempie.Gdzie jest w Twoim menu tłuszcz? bo weglowodany az bija po oczach
anulkamamulka
5 października 2016, 15:51Musze przyznac, ze dzis zjadlam malo bo jestem 3/4 dnia w pociagu i spotkaniach. Normalny dzien wyglada inaczej ;) Chudne bardzo wolno: 12kg w ciagu 9 miesiecy, bo wiem, ze tak jest najlepiej. I na tym mi zalezy aby takie proporcje zachowac. Na Bardadynie schudlam 6 kg latem zeszlego roku, najprawdopodobniej z uwagi na extremalnie wiele ruchu (tygodnie wedrowek po Alpach). Nie zalezy mi na szybkich chudnieciu, ale przede wszystkim na ladnej i zdrowej sylwetce.