Już jesteśmy pewni, że w domu nie ma mojego tableta. Mąż go zabierał w teren, żeby porobić zdjęcia, filmiki i ja nie zobaczę tych zdjęć :-( Jest mi go bardzo szkoda. Zresztą męża też- cały dzień chocił struty, ze łzami, że moje nowiuśkie cudo zgubił. Cały czas mu tłumaczyłam, że to tylko rzecz, żeby się nie przejmował, że zdrowie najważniejsze, a jak tak się denerwuje to mi jeszcze zejdzie na zawał itd. A wieczorem zrobiliśmy stypę i dzisiaj ledwo żyję. Nie wiem jak dam radę przetrwać te 8 godzin!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cel70
5 kwietnia 2012, 10:14co tam u Ciebie?
Siwa79
31 marca 2012, 14:46Współczuję tableta i kacora(coś o nim wiem z zeszłego tygodnia;)My też zgubiliśmy(pan mąż zostawił najprawdopodobniej w taxi nasz aparat..na którym była masa naszych zdjęć)
znudzonaona
30 marca 2012, 16:24Nic tylko zdrówka życzę na dzis :-) Miłego weekendu :-)
angelpixe
30 marca 2012, 16:16Ogólnie też zauważyłam, że nie którzy producenci zaniżają kaloryczność ;/ dobijające to jest. Muszę sobie wreszcie kupić wagę kuchenną ;)
cel70
30 marca 2012, 13:42może jeszcze poszukajcie w terenie, czasami cuda się zdarzają....a jak waga u Ciebie?
busiaczekkk
30 marca 2012, 11:53niestety takie sa dzisiaj realia... ale mam nadzieje, ze sie to zmieni bo masakra jakaś... buźki
busiaczekkk
30 marca 2012, 10:59Życze Ci kochana, zeby kac jak najszybciej sobie poszedł w zapomniane :) dobrze sie tak pije... a później skutki są fatalne.. nienawidze miec kaca wiec wiem co czujesz :) No szkoda, ze tak sie stało z tym tabletem.. ale jak piszesz.. to rzecz.. nie koniec swiata.. szkoda zdjec.. ale zroi sie nowe :) bedzie dobrze, miłego dnia :*:*
neta27.lubin
30 marca 2012, 10:56Oj wiem co to znaczy utrata zdjęć:( ja straciłam (też z winy mężusia) wszystkie moje-nasze zdjęcia od 2003 do 2010 roku:( strasznie mnie to przygnębiło ale nic nie poradzę nie okazałam mu złości bo co by to dało, żal pozostanie ale przyjdą nowe:) wielka szkoda fakt !!!
02mama08
30 marca 2012, 08:34:) teraz twój mąż wynagrodzi Ci to napewno :) teraz tylko czekać na optymistyczny wpis ...a Pana Kaca nie zazdroszczę oj i to jeszcze w taką pogodę :) Mimo to wysyłam do Ciebie słoneczne pozdrowienia :)