Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek, który...

22 marca 2012

Od pewnego czasu (dietkowania) czwartek kojarzy mi się z przedetniem ważenia. I już czuję ciekawość cóż ta moja waga wskaże... No ten tydzień był raczej dietkowy, nawet dość ruchliwy to mam nadzieję, że -1 kg został osiągnięty! Aczkolwiek wielkimi krokami zbliża się @- cycki bolą jak nie wiem (też tak macie?), i brzuchol puchnie. Blee. Nie cierpię @!!!

Dodaj komentarz

02mama08
22 marca 2012, 22:14

Ja też wczoraj @ dostałam i szczerze powiem dopóki nie urodziłam 2 dziecka to brzuch napierdzielał nawet dochodził ból krzyżowy masakra a jak urodziłam córcie normalnie ręka odjął ,,,lekki dyskomfort i czasami mega osłabiona jestem ale bólu prawie żadnego ;)Pozdrawiam
cel70
22 marca 2012, 14:26

ja tak bardzo nie odczuwam-właśnie wczoraj dostałam @, a waga nie pokazała wzrostu tylko spadek.Ale mam jazdy emocjonalne-zwykle odczuwa więc mąż i syn, że nadchodzi @ ;))
znudzonaona
22 marca 2012, 12:25

Cycochy bolą , czasami b.mocno , a czasem mniej , ale jakiś wzrostów wagi nie mam . Tylko jak zaczęłam ćwiczyć , to waga poszła w górę i trzy tygodnie nic , a nic nie spadało . Miłego dnia !!
TakaJa89
22 marca 2012, 11:20

nie lubię jak 2 przychodzi , czekamy na relacje jak z waga ;d
neta27.lubin
22 marca 2012, 09:53

Cała puchnę, a one to ze trzy rozmiary większe- takie mam wrażenie, nie znoszę tego stanu:(
coffeebreak
22 marca 2012, 08:21

Jeju, ja mam tak samo. I tak puchnę, że nawet 3 kilo potrafi mi się odłożyć. Pozdrawiam.
Siwa79
22 marca 2012, 08:18

Tia...znam z autopsji..bolą jak cholera i to nawet dziś..małpa za drzwiami czeka i woła o czekoladę...;) Pozdrawiam i miłego dzionka życzę;)