Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam od dziś z dietą Vitalii...


Cześć Kochani,

postanowiłam ponownie wykupić jadłospis i ćwiczenia na Vitalii. Mam też wielkie postanowienie trzymania i wytrwania w tym pierwszym ;-) ;)Powiem tak, jestem mega zmotywowana, nie wiem kiedy byłam tak zmotywowana, albo nawet zdeterminowana:) (to lepsze słowo). Od czterech tygodni (po tym jak doszłam do wagi prawie 92 kg - (szloch):<horrrrror) odstawiłam ciężkim, jednorazowym cięciem słodycze, ciasta, cukier etc. Ale nie szło mi najlepiej samodzielne komponowanie posiłków, w zasadzie nie mam czasu na  przeliczanie gram i kalorii, dlatego też wykupiłam ponownie abonament w Vitalli i będę z niego ( mam nadzieję ) systematycznie korzystać.

Mam też postanowienie ćwiczenia przy najmniej 3 razy w tygodniu. Jest to najtrudniejsza do wykonania (biorąc pod uwagę czas) rzecz. Ale, że w domu mam "wszystko" tzn.: rowerki stacjonarne, steper, koło hula hop z wypustkami, worek treningowy i rękawice, a nawet zestaw hantli z różnym rodzajem obciążenia, nie tłumaczy mojego lenistwa i niechęci do wysiłku nic :x

Będę trzymać się poniższej zasady:

Od dnia 23.08.2018 waga 91,8 (!!!!!!) do dziś 87,9 udało mi się pokonać 3,9 kg. 

Mam zamiar kontynuować moje dietowanie i osiągnąć cel małymi kroczkami, powolutku :-) Dużo o małych krokach napisane jest w poniższej książeczce. Ta publikacja  nie jest żadną nowością na rynku, ale im bardziej się w nią wgryzam (zero kalorii :D) tym bardziej mi się podoba, a porady w niej zawarte wydają się być logiczne i przy odrobinie dobrej woli mogą się okazać realne do wprowadzenia w życie i do zrealizowania :-) Powiem tylko że zaczyna się od historii kobiety z nadwagą, która ma dwójkę dzieci i zero czasu dla siebie ... Znamy to skądś,prawda? ;-)  

Filozofia Kaizen Jak mały krok może zmienić Twoje

Ponieważ tak jak większość odchudzających nie mogę na siebie patrzeć lub robię to z trudem :-(, mój brzuch doprowadza mnie do furii, a to że nie mogę kupować i nosić takich ciuchów na jakie mam ochotę też dolewa oliwy go ognia, mam zamiar wytrwać w moich postanowieniach przez kolejnych kilka miesięcy. I się nie złamać (ninja)

Mamy teraz najlepszą porę roku na realizację diety (dostęp cudownej różnorodności warzyw i owoców) krótsze dni, czyli - można (chyba:PP:PP8)) wygospodarować troszkę czasu na ćwiczenia... Oczywiście jak obowiązki dziecięco, domowo, służbowe pozwolą... U mnie się troszkę zmienia sytuacja gdyż Jasio poszedł do przedszkola i ułatwi mi tym troszkę życie... Choć ostatnie półtora niemal tygodnia spędził w domu i nadal jeszcze mamy inhalacje Nebbudem etc... Ale przetrwamy i to :-)

Cóż, podsumowując - zaczynam z Vitalią, i będę od czasu do czasu opisywać moje postępy lub postępki ;-)

A jadłam tak:

Także Kochani, staram się jeść zdrowo, dietetycznie, co nie jest łatwe, dla kogoś kto jak większość - kocha jeść i kocha gotować :-) Ale mam ambicje wypróbowywać nowe przepisy, i trzymać się wytycznych:-)

Pozdrawiam serdecznie i ślę uściski,

będę się odzywać tak często jak tylko znajdę chwilkę:-)

Buziaki

Ania:*<3(kwiatek)

  • ZielonaHerbata22

    ZielonaHerbata22

    30 września 2018, 10:45

    Super :-) masz plan i motywację do działania :-) tak 3maj :-) Gratuluję dotychczasowego spadku wagi :D

    • Anulka_81

      Anulka_81

      8 października 2018, 19:46

      Dziękuję:-) pozdrawiam serdecznie!

  • rapioszek

    rapioszek

    27 września 2018, 13:21

    Powodzenia no i fajnie że już masz pierwsze efekty...

    • Anulka_81

      Anulka_81

      8 października 2018, 19:46

      Dzięki:-)

  • mika75

    mika75

    25 września 2018, 21:09

    dobry plan, tylko sie fo trzymaj; pamietaj ze plan musi byc realistyczny, jesli 3 razy w tygodniu to ok a jak nie to zacznij od 2 byle regularnie; ja tez nie lubie cwiczyc ale jak sie wciagniesz to poczucie winy cie zmusi :), przynajmniej ja tak mam; wole tez pojsc na silownie bo tam mi nikt nie truje I nie rozprasza a telefon wylaczam... musza I moga tylke w domu beze mnie przezyc; czas sie zawsze znajdzie (tez mam dzieciaki, chociaz starsze juz) musisz tylko zdecydowac ze ty tez sie liczysz I twoje potrzeby a bycie zdrowa dla twoich dzieci to potrzeba I koniecznosc :) powodzenia

    • Anulka_81

      Anulka_81

      8 października 2018, 19:46

      Jakoś będę kombinować :-)

  • Holly77

    Holly77

    24 września 2018, 10:13

    Brawo Aniu! Perfekto plany- oby się realizowały. Którą dietę wykupiłaś?

    • Anulka_81

      Anulka_81

      8 października 2018, 19:45

      Hej, wykupiłam Smacznie Dopasowaną, działa:-)

  • marta3114

    marta3114

    23 września 2018, 21:04

    powodzenia na diecie vitalii ! :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      23 września 2018, 22:37

      Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    23 września 2018, 18:25

    To już duży spadek!!! trzymam kciuki :-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      23 września 2018, 22:36

      Dzięki:-) Ale wiesz jak to jest,do wagi z kwietnia mam jeszcze 3 kg :-( ale jestem dzielna :-) buziaki

  • mmm25

    mmm25

    22 września 2018, 22:50

    Fajnie, że waga ruszyła. Ja pamiętam jak już kiedys pięknie schudłas i trzymam za Ciebie kciukasy ;) bo wierze, że dasz radę.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 23:30

      Dziękuję Kochana, bardzo i ściskam serdecznie :-)

  • aska1277

    aska1277

    22 września 2018, 19:54

    Kolorowe apetyczne menu :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 23:30

      I smaczne:-) buziaki serdeczne!

  • krystynaaaaa

    krystynaaaaa

    22 września 2018, 17:31

    Witam! Widzę że jedziemy na tym samym wózku... też zdecydowałam się wykupić ta dietę bo samemu to ciężko się zmotywować, niestety:( Powodzenia

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 18:30

      Ekstra, że nie zaczynam sama:-) trzymam kciuki za Ciebie :-)

  • Marysiazlota

    Marysiazlota

    22 września 2018, 16:19

    gratuluje spadku i tak trzymaj...pozdrawiam :D

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 18:31

      Dziękuję pięknie :-) jeszcze długa droga, ale przebrniemy:-)

  • LastChance2016

    LastChance2016

    22 września 2018, 16:18

    Trzymam kciuki:) musi się udać :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 18:33

      Dziękuję pięknie i całuję:-)

  • artur3257

    artur3257

    22 września 2018, 15:42

    Brawo!! Tak trzymaj. Pysznie to wszystko wyglada :)). Oprocz cwiczen w domu moze cwiczenia poza domem e grupie? Fajnie inne osoby motywuja a w domu moga sie cwiczenia znudzic?

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 września 2018, 18:54

      Masz rację, muszę o tym pomyśleć, pracodawca daje mi taką możliwość:-) Jakby nie patrzeć, wymówek na brak miejsca i sprzętu do ćwiczeń nie mam:-) pozdrawiam serdecznie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.