Cześć Kochani! Dziś będzie dość krótko... Miałam dziś ważenie, denny 200gramowy spadek, może i nie jadłam jakoś super, ale żeby aż tak kijowo miało być. Nie opuściłam w zasadzie żadnego terningu i troszkę jestem zawiedziona że tylko tyle. Oczywiście cieszę, że w tę stronę :-) Ale jednak oczekiwania mam większe... Dlatego dzień miałam od razu kiepski. Do tego Jasiek dziś ponownie ząbkujący "na nowo" - zobaczyłam wychodzące czwórki (chyba tak na roku) dolne, oprócz powiększających się cały czas trzonowych dolnych i górnych... Także dziś znowu dzień "na rączkach" i teraz też, usypiany jest już czwarty raz (przejął go mąż- nie miałam już siły, ramiona niedługo będę miała jak Pudzian).
Jadłam zdrowo- w miarę, nie nagrzeszyłam. Może więcej kcl niż w rozpisce ale to akurat już tak chyba będzie. W swojej naiwności chciałabym i jeść, i chudnąć :-)))
Z ćwiczeń był dziś spacer z małym po śniegu:-) , dużo stania w kuchni przy plackach (dla mnie i dla rodzinki) i 41 minut przejechanych na rowerku (około 210 kcl, 8 km)- także aktywność
Będę się częściej ważyć, i sprawdzać jak to jest, czy mam zastój, czy w sumie nie wiem co... Jutro też się zważę, dla porównania, być może dziś zważyłam się za wcześnie, byłam głodna przed śniadaniem i w sumie mi się "spieszyło" do talerzaAle przez cały dzień nie pościłam, jadłam jak człowiek, także też nie wiem czy waga okaże się łaskawsza...
A jadłam tak:
obiad: placki owsiano-jabłkowe, na oleju kokosowym, 2 łyżki płatków owsianych, 2 duże łyżki mąki razowej, jajko, jeden jogurt naturalny, 1 jabłko; wszystko byłoby OK gdyby dodać jeszcze miód lub stewię lub cokolwiek bądź co zabije kwas jogurtu, poza tym bardzo smaczne i sycące :-)))
sałatka z serka wiejskiego chudego z warzywami
Menu nie do końca zgodne z rozpiską, ale często jem to co "mam" lub to mam czas zrobić, lub też to na co mam ochotę Trzymam się w każdym razie regularnych posiłków i aktywności, może kolejne efekty w końcu przyjdą, i zejdę poniżej 80ciu...
buziaki
pozdrawiam
Ania
iw-nowa
16 stycznia 2016, 20:13Będąc na SD też robiłam posiłki z tego, co miałam, nawet jeśli nie do końca odpowiadało to rozpisce. :) Trzymałam się zdrowych zasad i ilości kcal. U ciebie w każdym razie brzmi to bardzo zdrowo :)
Anulka_81
18 stycznia 2016, 12:27Dzięki :-)
WielkaPanda
16 stycznia 2016, 19:53A gdzie podziałaś te białe końcówki z jajek? Wszystkie były z żółtkiem?
Anulka_81
16 stycznia 2016, 20:10hahahahaha, jesteś spostrzegawcza:-) wciągnęłam przed zdjęciem :-)))))
NewShape2017
16 stycznia 2016, 12:57Dziękuję i życzę tego samego!
Anulka_81
16 stycznia 2016, 17:40:-)))
LoVeLoVe92
16 stycznia 2016, 12:43hej Słoneczko moje Kochane...ostatnio Cie troszke nie pilnowałam- ale już jestem <3
Anulka_81
16 stycznia 2016, 17:39No właśnie,pilnuj mnie :-))) bo jak sama się pilnuję to kicha wychodzi ;-) :-(((((
Eilleen
16 stycznia 2016, 11:05Nie martw się małym spadkiem. Wiele czynników mogło mieć na to wpływ - najważniejsze że spadek :-)
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:11Dzięki to prawda,trzeba się cieszyć i takim rezultatem :-)))
Maarchewkaa
16 stycznia 2016, 10:05Każdy spadek cieszy :) nie martw sie, na pewno bedzie ponizej 80 ;) cierpliwości ! p.s. kurcze dzieki za przepis na placuszki !
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:11Polecam,polecam bardzo fajne i zdrowe w sumie;-)
Agulla2015
15 stycznia 2016, 23:52Spróbuj urozmaicić aktywność, zrób jakiś trening chodakowskiej, spróbuj zumby. Przeczytałam gdzieś, że przy odchudzaniu trening to musi być ciągłe wyzwanie.
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:09Masz pewnie rację,muszę organizm troszkę poczołgać :-)
Anika2101
15 stycznia 2016, 22:46Najważniejsze że spadek, z wagą tak jest , trochę wiecej wody zatrzymanej w organizmie i bum waga idzie do góry, wiem jakie jest to irytujące. Ale może skoncentruj się na tym czy tracisz w obwodach i ile cm to jest najbardziej adekwatna miara. Głowa do góry jutro bedzie lepszy dzień zobaczysz. Dobranoc x
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:05Obwód brzucha to schodzi tak jakby ten tłuszcz ktoß do mnie dospawał,schodzą ramiona,wyszczuplała twarz,szyja,piersi sflaczały totalnie,a brzuch się tezyma (dziad jeden!!!!!) buziaki
Anika2101
16 stycznia 2016, 14:33Ja mam ten sam problem, ale że mam poważne problemy z kręgosłupem i nie mogę robić brzuszków, to używam pasa na spalanie tkanki tłuszczowej. Może wprowadź do diety awokado, łososia wędzonego to są dobre tłuszcze , które pomagają spalić tkankę tłuszczową właśnie w okolicach brzucha. Dasz radę w końcu i on zejdzie buziaki miej soboty x
Anulka_81
16 stycznia 2016, 17:42Dzięki,fakt muszę więcej awokado jeść,ale ostatnio nadziałam się na niefojrzałe i kicha była...al; mssz rację zupełną!
Anika2101
16 stycznia 2016, 19:03Buziaki trzeba dobrze sprawdzić lepiej kupić trochę twardsze awokado i położyć na dwa dni aż dojdzie w przeciwnym wypadku jest kicha xx
Gosiunia31
15 stycznia 2016, 22:43Grunt, że spadek:-) czasem niestety tak jest, że chudniemy wolniej lub wcale, ale ważne żebyś się nie poddała i nie załamywała, bo jednak coś spadło, więc jakiś sukces jest!!! powodzenia i z dietą i z Jasiem (żeby biedakowi już te zżbki wyszły)!!!
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:03Oj dzięki,masz rację trzeba walczyć dalej!!! Buziaki
chrupkaaaa
15 stycznia 2016, 22:34Kochana najważniejsze ze jest spadek. W przyszły piątek będzie większy. Mam tak często- raz mniejszy raz większy. Dzień u Ciebie wzorowy.u mnie dzisiaj tez aktywność piekna. Przydałoby mi się nad moimi ramionami popracować. Buziaki
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:02Niom widzisz jak będzie dzidziuś to ramiona mega będziesz miała (hahahaha),a tak na serio to hantelku w ruch i już :-)))
tikaa
15 stycznia 2016, 22:27Wygląda bardzo smacznie :D no ciekawe co jutro pokaże nam nasza ' łaskawa' :P
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:01Suma sumarum wstałam później,jak zwykle głodna,i niici z ważenia.. :-(((
Goska19861
15 stycznia 2016, 22:26Świetnie ci idzie tak trzymaj a efekty w końcu przyjdą. Mnie walka z zabkujacym maluchem tez czeka moja mała ma 7,5 miesiąca i narazie nic......
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:00O,to jeszcze przed tobą,Jasiek zaczą w 4 miesiącu,a teraz ma już 14 ząbków (!!!)