Witam Wszystkich serdecznie! W końcu mamy piątunio :-))) i weekend Rodzina będzie w komplecie milutko :-)
Dziś miałam całkiem dobry choć ciężki ze względu na kolanko dzień... Dieta zachowana w 95%. Co najważniejsze waga okazała łaskawość i mam - 0,8 kg Huuuraaa To już prawie 8 kg mniej od września,prawie tyle co sześciopak wody 1,5litrowej :-) Kolejny cm w pasie mniej ( w sumie - 8cm) Bardzo mnie to cieszy, ale widzę ile jeszcze przede mną... Masa kroków i kroczków, tony potu, i duuużo czasu przede wszystkim bo niestety łatwo przyszło (tłuszcz), a WOOOOLNO odchodzi... Tłuszcz schodzi najszybciej z buzi, ramion, rąk, mięśnie widać na udach...ale brzuch to wieczna walka ... talia w sumie dalej jak balia tylko mniejsza troszkę... Z brzucha schodzi najwolniej...Ale nie poddam się, o nie, będę walczyć dalej albo on albo ja. Co jak co ale MI SIĘ CHCE po prostu I metodą małych kroczków będę szła do przodu.
Dziś ćwiczeniowo nie za bardzo, prawie cały Skalpel Ewy Ch.Ale z ograniczeniami (kolano). Do tego 2 bite godziny stania i smażenia naleśników dla rodziny (i sprzątania po tym), i inne domowe atrakcje- także luz, mięśnie w budowie
Smacznie również jadłam:
1) królewskie śniadanie (ponad limit łosoś) i reszta według planu
2) połowa tej porcji grejpfruta (drugą połowę wciągnął Antoś ;-) )
3) 75 gram makaronu razowego z duszoną marchewką, cebulką, 1 pomidorem, 2 pieczarkami i 1 łyżką koncentratu pom. (na 1 łyż oleju)
4) orzechy , były w planie dziś :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
5) kanapki z pastą z awokado i serem pleśniowym (20 gr) (miała być feta ale już nie miałam, a z pleśniowym równie pyszne albo i lepsze)
Także Kochani, jakoś trwam, kolejny dzień bez: podjadania, słodyczy, ciast, fast foodów, słodkich napojów, niezdrowych tłuszczy, białego pieczywa itp. itd. :-)))))))))))))))))))
Pozdrawiam ciepło Ania
matyldaaaaaa
28 listopada 2015, 08:08gratuluje spadku :)
Anulka_81
28 listopada 2015, 16:33Dziękuję dziękuję;-)
chrupkaaaa
28 listopada 2015, 07:42O ja! Ale piękny spadek :) gratulacje Szczypiorku :-*
Anulka_81
28 listopada 2015, 16:32Na razie mów mi "cebulko" ;-) do szczypiorka jeszcze troszkę ;-)))))
anna.pel
27 listopada 2015, 23:54Tak z czystej ciekawości, ile masz białka na tej diecie (w przeliczeniu na kilogram masy ciała)?
Anulka_81
28 listopada 2015, 16:29Z tego co jest napisane w rozpisce diety to 80 gram białka,ale nie wiem jak oni to licza,bo w sumie jest więcej...nie znam się chyba...
groszek305
27 listopada 2015, 23:22Pysznie Aniu:-) Oby tak dalej :-)
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:34Oj oby,ale chcę i mam nadzieję,że dalej będzie jeszcze fajniej ;-)))
LoVeLoVe92
27 listopada 2015, 23:12La lallaaa :) pieknie :) trzymam kciuki dalej :)
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:31Oj trzymaj,bo ja chcę dalej ;-) pozdr.
LoVeLoVe92
27 listopada 2015, 23:47Jestem i codziennie wieczorem czekam na Twoje jedzonko :) wiec pilnuje i kciuki trzymam bardzo mocno :) a Ty trzymaj zebym nie pozarla czekolady bo mam taka ochote a wyzwanie jest w trakcie ... :(
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:54Ani mi się waż jeść niezdrowe rzeczy!!!!;-)))) Orzechy,migdały,rodzynki,żurawinki etc. Lub jabłko i już,po kłopocie... Lub 20 przysiadow=endorfinki ;-)
LoVeLoVe92
27 listopada 2015, 23:57No dobra juz dobra :) bede grzeczna :)
iwonaanna2014
27 listopada 2015, 23:11Piękne estetyczne te Twoje jedzonka , ile to jest kalorii, ja tez mam smacznie dopasowana ,ale ja mam duzo więcej jedzenia 2000 kalorii. Pozdrawiam pięknie chudniesz ( ja słabo bo chorowałam i nic nie ćwiczyłam )
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:31Teraz mam 1600 kcl,ale miałam 1900 kcl w zeszłym tyg jeszcze :-))) Spada to wszystko powoli,ale spada.pozdrawiam!!!
aluna235
27 listopada 2015, 23:10Cudnie, ogromne gratulacje. Piękne wyniki. Pyszne jedzonko. Tak trzymaj.
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:29Dzięki dzięki dzięki ;-)
Agulla2015
27 listopada 2015, 23:02Super extra, rozkręcasz się z tymi kilogramami. Do świąt będzie jeszcze ok 4 kg mniej. Wooow. A co do brzucha to mam dobrą wiadomość, zima idzie i go nie będzie widać a na wiosnę już go nie zobaczysz :-) pozdrowionka
Anulka_81
27 listopada 2015, 23:06Oj dzięki za miłe słowa ;-))))))) Tak,kilogramy w końcu chyba ruszyły w dóóóół ;-)))))