MOJE KOCHANE :)
Znów mnie tu trochę nie było, ale starałam się Was czytać na bieżąco (choć różnie z tym bywało)... Co u mnie się wydarzyło przez ten miesiąc?
Wreszcie zdałam egzamin na prawo jazdy-teraz czekam na odbiór dokumentu:) Jestem taka szczęśliwa z tego powodu:) Zbierałam się długo, żeby w ogóle się zapisać na kurs, a jak zdałam, to cieszyłam się jak dziecko Ale nigdy więcej nie chcę przeżywać takiego stresu:)
Przez ten miesiąc udało mi się też trochę schudnąć - ok. 3,5 kg. Szału nie ma, ale na to, że nic szczególnego nie robiłam, to i tak jest ogromny sukces:) Co prawda gonię jeszcze wagę z paska, ale już jestem coraz bliżej:)
Zauważyłam, że jem bardziej rozsądnie i nie ciągnie mnie do słodkiego:)
***
Właśnie skończyłam sprzątać i niedługo pewnie wezmę się za jakiś obiad, a później czas na ćwiczenia:) Trzeba się wreszcie ogarnąć i ostatecznie rozprawić z tłuszczem:)
Życzę Wam przyjemnego słonecznego popołudnia:)
Joteczka82
4 lutego 2014, 20:10Gratuluję zdania prawka.Wiem jakie to szczęście,bo ja bardzo długo się męczyłam ,by zdać,ale na szczęście od prawie dwóch lat jestem szczęśliwym kierowcą,ale tez nie chciał bym tego przezywać raz jeszcze..Ps.3,5kg to ładny wynik.