HELLO:)
Wczoraj znów zabrakło mi czasu na zrobienie wpisu, więc nadrabiam zaległości:)
Wczoraj do południa obijałam się, bo stwierdziłam, że po moim sprzątaniu należy mi się chwila odpoczynku:) Obudziłam się, zjadłam śniadanko, obejrzałam film i z łóżka wyszłam po 11:)
Poćwiczyłam wczoraj 30 min. i spędziłam 5,5 godziny w pracy:)
Wczorajsze menu:
Śniadanie: 3 małe kromki chleba z ziarnami z mozzarellą, pomidorem i bazylią
II śniadanie: jabłko
Obiad: zupa krem z brokuła + 2 jajka sadzone z ziemniaczkami z piekarnika i buraczki w zalewie octowej
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: sałata z pomidorem i kawałkami grillowanego kurczaka
Płynów wypiłam ok. 2 l.
Święta już coraz bliżej-nie mogę się doczekać:) Choinkę ubiorę sobie już po weekendzie, żeby we Wrocławiu też poczuć świąteczną magię:) Może nie będzie tak duża i kolorowa jak ta na zdjęciu, ale też będzie śliczna:)
kasiakasia71
16 grudnia 2012, 09:00Twoja napewno będzie śliczniejsza
Suri91
15 grudnia 2012, 19:31Elegancja Francja! :)
MlodaMama2012
15 grudnia 2012, 17:29tez juz zaczynam czuc magie swiat :)
monikaszgs
15 grudnia 2012, 16:46po swiatecznych porzadkach nalezy sie odpiczynek
skarbus89
15 grudnia 2012, 12:10Święta to cudowny czas odpoczynku:))
marta80a
15 grudnia 2012, 11:57Choinka to istna magia :)