właśnie dostałam @..pierwszy raz miałam tak że trzy dni przed nią jadłam pełno...ogrom...co popadnie....szczególnie słodkiego !!!!!! A dzisiaj ją dostałam i nie mam wogóle apetytu...zjadłam dwa jabłka a jest godzina 13.33 ........ Ale czego się nawpierdzielałam to się nawpierdzielałam przez te trzy dni.....Jedyne pocieszenie że na prawdę dużo ruchu miałam, słonko dopisywało, ciągle na spacerkach. Ciekawe czy waga po @ wróci do normy, bałam się wczoraj wejść...pewnie byłoby z 75 (raz że @ a dwa że obżarstwo) ... Wcześniej nigdy tak nie miałam....nie jadłam ani przed ani w trakcie @ nic więcej.....mam nadzieję że to pierwszy i ostatni raz
Zdjęć porównawczych w tym miesiącu nie robię - boję się, za dużo laby było. Zrobię za miesiąc - i pomyśleć że kiedyś się co chwila ważyłam....a teraz takiej potrzeby nie czuję. Wystarczy raz na dwa-trzy-czy nawet 4 tygodnie. Zawsze po @ najchętniej Ale dobrze, podoba mi się tak, nie tracę motywacji (która jest raz mniejsza , raz większa - ważne że jest) i do końca roku mam nadzieję zobaczyć na wadze 62-63 i być w końcu szczupła.
kaska2112
21 maja 2013, 00:56To i tak niezle, bo ja co miesiac mam ochote zjesc lodowke wraz z calym okablowaniem:)
PoTrupachDoCeluuu
20 maja 2013, 21:04Ja tez teraz staram się nie ważyć. Ale jak już wyciągam wagę to czuje stres i napięcie :P Też mam @ i bym wpierdzielała wszyyyystko!
kamm911
20 maja 2013, 15:18@ to zło ;p sama właśnie na to czekam więc na wagę nawet nie staje
Salee
20 maja 2013, 14:40To tylko się cieszyć hihi ja mam teraz @ ale słodkościami niestety nie pogardze