Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ajjjj
4 czerwca 2012
ajjj zjadłam jednak wiecej....nie bede pisac co i ile tego, ale w sumie o 19 jakies 800-850 kcal......ale w dzien tylko jakies 350-400, wiec mam nadzieje ze sie to zbytnio nie odbije na jutrzejszym wazeniu sie :) . a do tego zrezygnowalam z marszu...mialam wiecej roboty niz przypuszczalam i zamiast machac miotla pol godziny machalam godzinke, wiec juz bylam tak wypompowana ze wsiadlam do tego busa.....jestem wykonczona dzisiejszym dniem, mam male wyrzuty sumienia (co do lodów),chociaz wiem ze w dzisiejszym dniu nie powinnam....ale jutro chyba se zrobie bardzo lekki dzien. zaczne od lekkiego sniadanka (chrupkie pieczywko zamiast razowego), na drugie zagryze małe jablko , dopiero na obiad zjem cos konkretniejszego, a podwieczorek i kolacja znowu lightowo...zeby ten dzisiejszy wieczór jakoś nadrobić. :) aha....kurcze odczówam lekkie bóle w miejscu gdzie mialam cesarke, mam nadzieje ze to tylko napracowane miesnie :)