Dzisiaj pierwszy raz od dwóch tygodni wciągnęłam na tyłek jeansy . Drugi tydzień jestem na opiece bo synuś chory więc w domu paraduje w dresach, zakupy robi mąż bla bla bla ... Do rzeczy ubrałam te jeansy i poczułam się w nich mega dobrze .Tak jak zawsze czułam się w nich jak taki baleron to dzisiaj po raz pierwszy od dawna czułam się w nich dobrze. Ja wiem że to niemożliwe żebym schudła pzrez 8 dni tyle żeby nie być baleronem pewnie zeszło jakieś 0,5 kg. Wszystko dzieje się w głowie przeszłam na dietę, ćwiczę i czuje się zajebiście . To jest mój czas, mam przeczucie ze teraz to nie będzie kolejna próba w dążeniu do mojej wymarzonej wagi, ja to wiem że teraz osiągnę swój cel.
Dzisiaj poćwiczone 24 minuty skakanka , 8 minut Abs , rozciąganie
aska1277
25 stycznia 2018, 14:42Dziękuję ;) Moja jako tako ;) Oby te choróbska sie skończyły :)
aska1277
25 stycznia 2018, 14:28Zdrówka dla synka, Moja córka od wtorku w domu ;( Trzymaj sie ;) Pozdrawiam
antosiowaaa
25 stycznia 2018, 14:31Dziękuję synek już lepiej całe szczęście. Zdrówka dla córeczki