Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Listopad.


Święto Wszystkich Zmarłych jak dotychczas było dla mnie najbardziej zakręconym dniem od wakacji. Najpierw pojechałam do domku rodzinnego a potem do miasta rodzinnego chłopaka. Masakra, nigdy nie byłam tak zmęczona. Na szczęście mam dobrą wiadomość ;) Zgrzeszyłam pare razy a mianowicie biabcia poczęstowała nas domowymi pierożkami i nie byłam w stanie odmówić ;) Były pyyyyszne ;) Ale waga na szczęście nie poszła do góry.

Dzisiaj jest 3 listopada, za oknem deszcz a ja mam  sporo nauki .. Trzeba wsiąść się do roboty. Trzymajcie kciuki ;)

Dzisiejsze śniadanko : 2 jajka na miękko z solą , herbatka z cukrem, 5 orzechów włoskich

  • occhiazzurra

    occhiazzurra

    3 listopada 2013, 10:59

    czasem warto skusić się na coś pysznego,aby dodało nam to siły do dalszej walki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.