TRENINGI: Obecnie stoją w miejscu, ciągle pada, a na nic poza bieganiem nie mam ochoty. Już nie mogę się doczekać, kiedy się zmierzę sam na sam z jakimś długim dystansem, czuję, że to mnie... leczy? To naprawdę fajne uczucie, jak walczę ze sobą, żeby się nie zatrzymać. W takiej sytuacji przymusowy przystanek na wiązanie buta to powód do wkurzenia.
Żeby stracić 1 kg trzeba spalić 7000 kcal.
Przy 60 kg wagi biegnąc godzinę w tempie jak niżej można spalić :
6 min/ km - 630 kcal
5 min/ km - 720 kcal
4 min/ km - 910 kcal
Najlepsze są interwały, czyli szybki bieg przeplatany wolnym, wtedy spalanie jest najbardziej korzystne.
Będę zadowolona, jak dam radę biegać 4 godziny/tydzień.
DIETA: Po roku odżywiania się byle jak trochę tęskniłam do takiego jedzenia najbliżej natury. Parowane/ pieczone bez tłuszczu mięso, czy gotowane warzywa jakoś nie zachęcają do przekraczania porcji : ) Nie będę sobie na razie na nic pozwalała, bo cóż to byłby za słaby początek. Czekolado, zniknij mi z głowy. No, bardzo straszne, nie żreć czekolady!
yessiree
26 czerwca 2013, 02:04"Żeby stracić 1 kg trzeba spalić 7000 kcal." interesujące, muszę ciężej pracować nad sobą ! ;)))